Gregorio Manzano, trener Atletico Madryt był bardzo rozczarowany wysoką porażką w wczorajszym meczu 16. kolejki Primera Division, w którym jego ekipa przegrała z Espanyolem Barcelona aż 4-2. Na początek andaluzyjski taktyk nie chciał się tłumaczyć z porażki i powiedział krótko: „Nie mam usprawiedliwienia. To nie jest normalna sytuacja tracić trzy gole w przeciągu 15 minut to bardzo nas podłamało.”
Ten mecz miał być odskocznią Atletico Madryt do lepszych wyników i do pięcia się w górę w ligowej tabeli. „Byliśmy bardzo podekscytowani przed tym meczem. Jednak szybko stracone gole nas dobiły. Po bramce Falcao mogliśmy wrócić do gry, ale po przerwie kolejny gol Espanyolu wszystko wyjaśnił.”- podsumował.
„To była dobra okazja do zdobycia ważnym punktów i podskoczeniu w ligowej tabeli, jednak nie udało nam się wygrać. Przykro mi z tego powodu.”- zakończył.