Manu del Moral, który obecnie reprezentuje barwy Getafe, nie zapomina o swej biało-czerwonej przeszłoci. Skrzydłowy był niegdy zmuszony opucić Vicente Calderon i ostatecznie trafił na Coliseum Alfonso Pérez, gdzie gra do dzi.
W minionym okienku transferowym „Los Colchoneros” pilnie poszukiwało skrzydłowego, który mógłby zastšpić odchodzšcego do Besiktasu Simao Sabrosę.
Sam Hiszpan mówi o tej sprawie tak – Wszyscy uznali, że na pewno trafię do Atletico. Dzwonili do mnie i gratulowali, wszyscy o tym wiedzieli… tylko nie ja!
del Moral nie ukrywa, że Atletico jest w jego sercu – Atletico stanowi dla mnie szczególny sentyment. Oczekuję kiedy powrotu do tego klubu, jednak teraz reprezentuję barwy klubu, który bardzo wiele mi dał.