Portugalski pomocnik Nuno Ricardo de Oliveira Ribeiro, czyli popularny Maniche powiedział, że w całej karierze jedną rzeczą, której żałuje było puszczenie Atletico Madryt. Zawodnik Sportingu Lizbona pojawił się w ostatnich dniach w Hiszpanii i dokonał podsumowania swojej kariery z naciskiem na lata spędzone w Madrycie i Mediolanie.
„Mam bardzo miłe wspomnienia z pobytu w Atletico, które dało mi wiele zarówno pod względem piłkarskim jak i osobistym. Cieszę się, że miałem ten przywilej gry z wielkimi zawodnikami. Jedyną rzeczą, której żałuje podczas całej mojej kariery jest opuszczenie tego zespołu.”- przyznał.
Według Portugalczyka sytuacja w ekipie Los Colchoneros uległa diametralnej zmianie od czasu, kiedy to On reprezentował barwy klubu z Vicente Calderon, jednak kilka rzeczy pozostało niezmiennych. „Ten klub zawsze posiadał wielkich zawodników i trenerów, a jedyne czego brakowało były trofea.”- powiedział.
Maniche skomentował na koniec pracę ekipy z Diego Simeone. „Jest to wielki trener, który wie czego chce. Mam nadzieje, że Atletico stanie się tak wielkie jak to tylko możliwe.”- zakończył.