Liga hiszpańska wraca do gry. W celu rozegrania pierwszego meczu w 2012 roku drużyna Atletico Madryt musi wyjechać do Andaluzji, aby zagrać przeciwko zajmującej 7. miejsce w tabeli Maladze. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 22:00 i będzie debiutem na ławce trenerskiej Diego Simeone, który w czasie swojej piłkarskiej kariery wystąpił ponad 150 razy w barwach Rojiblancos.
Poprzednik Argentyńczyka na tym stanowisku, Gregorio Manzano, nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i po bardzo słabych wynikach został zwolniony tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Aby pokazać trafność tej decyzji, wystarczy przytoczyć fakt, że z Manzano u steru Los Colchoneros nie wygrali w krajowych rozgrywkach ani jednego wyjazdowego meczu. Szalę przeważyło odpadnięcie z trzecioligowym Albacete w 1/16 finału Pucharu Króla. I tak oto zaledwie jedna dłoń potrzebna jest do policzenia dotychczasowych zwycięstw w lidze w tym sezonie. Aby pokazać nasze miejsce w tabeli trzeba dołożyć drugą dłoń.
Pod wodzą Diego Simeone celem Rojiblancos będzie zmazanie koszmarnego wspomnienia po drugiej połowie 2011 roku. Jednym z najświeższych jest odejście prawdopodobnie najbardziej wartościowego zawodnika – Jose Antonio Reyesa – który odszedł do jednego z naszych głównych rywali w walce o czołowe lokaty w Primera Division – Sevilli. Poza La Perlą, w meczu z Malagą nie wystąpią Joel, Jorge Pulido, Paulo Assuncao i Silvio. Pierwsi dwaj nie zmieścili się w kadrze z powodu decyzji trenera, trzeci zawieszony jest za kartki (jeden mecz pauzy za 5 żółtych kartek), a ostatni wciąż nie doszedł do siebie po kontuzji.
Nie ma wątpliwości, kto jest faworytem tego spotkania. Gdyby Atletico Madryt zdołało wygrać z ekipą z Andaluzji, byłby to bardzo dobry początek pracy dla El Cholo. Zwłaszcza, jeśli zestawimy ze sobą niemoc w meczach wyjazdowych i świetną formę Malagi w spotkaniach na własnym stadionie. Nadzieją jest fakt, że gospodarze zagrają z nami zaledwie kilka dni po porażce w Copa del Rey z Realem Madryt. Na Santiago Bernabeu Malaga prowadziła do przerwy 2:0, ale ostatecznie uległa Królewskim 2:3. Mecz rewanżowy czeka ich już we wtorek, więc jest to szansa dla Rojiblancos, aby wykorzystać gorący okres u ich przeciwników.
Trener Malagi, Manuel Pellegrini, powiedział na konferencji przedmeczowej: – Diego ma już pewne doświadczenie trenerskie i nawet zdążył już osiągnąć pewne sukcesy. Jest również bardzo związany z Atletico. Na pewno będzie on przydatny drużynie, która miewa ostatnio spore problemy. Jak to wszystko się ze sobą zgra zobaczymy dopiero na boisku. Atletico ma bardzo mocny skład oraz transfery przeprowadzone latem spowodowały, że ich linia pomocy i atak są naprawdę groźne, nawet jeśli nie w pełni miały okazję do zaprezentowania 100% swojej możliwości w pierwszej części sezonu. Jednak są drużyną, która potrafi się jednoczyć dla ważnych rzeczy.
Ważne pytania przed meczem:
+ Czy Simeone rzeczywiście pozostawi na ławce rezerwowych Ardę Turana i Adriana, czyli chyba dwóch najlepszych zawodników Atletico jak do tej pory, a w ich miejsce pojawią się Juanfran i Eduardo Salvio?
+ Czy zespół już teraz zagra tak, jakby chciał tego El Cholo i pokaże na boisku agresję, z której znane były kluby prowadzone wcześniej przez Argentyńczyka?
+ Czy zobaczymy bardziej defensywą wersję Los Colchoneros, wynikającą z założeń taktycznych Simeone?
+ Czy mamy odpowiednich piłkarzy, aby powrócić do naszych korzeni, czyli do kontrataku?
Kadra Atletico na ten mecz – KLIK!
Kadra Malagi na ten mecz – KLIK!
Sędzia: Jose Antonio Teixeira Vitienes
Typ redaktora: 0:1