Mecz z Atlético: – Oczekuję naprawdę trudnego dwumeczu. Nie mamy wątpliwości, że naszym jednym celem jest zwycięstwo i awans do finału. Musimy zagrać lepiej niż oni, przezwyciężyć ich wysoki pressing. Ten półfinał będzie najlepszą wizytówką Copa del Rey.
Rywal: – To zespół, który wszędzie rywalizuje we wspaniały sposób. Znamy Atlético, które gra walecznie i intensywnie, ale teraz ma również ogromny potencjał jakościowy. Obecnie jest to jedna z najmocniejszych ekip w Europie.
Rotacje: – Wyjściowy skład jest uzależniony od liczby minut, jaką na swoim koncie mają poszczególni piłkarze, a nie od konkretnego przeciwnika. Gdybym nie stosował rotacji, nie dotrwalibyśmy do 15 lutego. Staram się rotować, gdy tylko jest to możliwe.
Powtórki wideo: – Trzeba rozróżnić powtórki wideo, których jestem przeciwnikiem, od technologii sokolego oka. W futbolu są sytuacje, jak na przykład niesłusznie nieuznany gol, które wymagają wprowadzenia niektórych technologii.
Absencje Busquetsa i Iniesty: – Jestem zadowolony z tego, co mam. Mam do dyspozycji świetny zespół. To nie jest moment, w którym należy mówić o tym, kogo nie będzie. Wolę skupiać się na tym, kto będzie mógł zagrać przeciwko Atlético.
Nowa umowa Messiego: – Moje podejście jest takie, że nie rozmawiam na temat nowych kontraktów zawodników.
Wcześniejsze pojedynki: – Musimy zagrać nieco inaczej niż do tej pory. Nie spodziewam się jednak, by Simeone postanowił zmienić swój styl, tak jak ja nie zmienię swojego. Mecze z Atlético zawsze są trudne i bardzo wyrównane. W ostatnim czasie potykaliśmy się z nim wiele razy, a przecież nadal możemy na nich trafić w Lidze Mistrzów.
Mascherano: – Może grać na różnych pozycjach. Ma odpowiednią jakość by grać nieco głębiej i trzeba to wykorzystać na boisku. Posiadanie w swoim zespole takiego zawodnika jak on jest zawsze ogromnym atutem.
Atlético skupione na Copa: – Nie jestem pewien, czy niepowodzenia w lidze przełożą się na jeszcze większe skupienie w Pucharze. Myślę jednak, że są w stanie rywalizować na wysokim poziomie na każdym z frontów.
Umiti: – Dobrze zaadaptował się do zespołu, bo wie, w jakim miejscu się znajduje. Cały czas widać, że podnosi poziom prezentowany w Lyonie.
Źródło: Mundo Deportivo