Uraz Diego Godína sprawił, że Diego Simeone zdecydował się powołać na wtorkowe wyjazdowe spotkanie przeciwko Bayerowi Lucasa Hernándeza, mimo że Francuz tego samego dnia musi stawić się w sądzie. Dziennik „AS” donosi, że młody defensor uda się do Niemiec prywatnym lotem.
Rozprawa rozpocznie się o 11:30 i nie wiadomo o której dokładnie się zakończy. Jedną z możliwości jest lot rejsowy z lotniska Barajas do Düsseldorfu i następnie dojazd do oddalonego o 43 km Leverkusen.
Ostatecznie zdecydowano, że 21-latek będzie podróżował wynajętym samolotem do Kolonii, która jest oddalona o około 20 kilometrów od miejsca docelowego. Koszt przedsięwzięcia wyniesie 10 000 euro. Lot potrwa około dwóch godzin, a jeśli rozprawa się przeciągnie, alternatywą jest bezpośredni lot do Leverkusen, gdzie znajduje się małe lotnisko dla prywatnych samolotów.
Mimo dołączenia niemalże na ostatnią chwilę, niewykluczone, że Cholo postawi na swojego najmłodszego obrońcę. Oprócz niego ma do dyspozycji tylko Stefana Savicia i José Giméneza, który po powrocie po kontuzji nie otrzymał jeszcze szansy na grę.
Źródło: „AS”