Kévin Gameiro był bohaterem najdroższego transferu Atlético przed obecnym sezonem. Rojiblancos zapłacili za niego Sevilli 32 miliony euro, a kolejne 5 milionów euro może zostać wypłacone w ramach różnych bonusów.
Na razie ciężko jednak powiedzieć, że Francuz się spłaca. W 30 występach zanotował 8 goli i 5 asyst, co jest wynikiem dalekim od oczekiwań nie tylko kibiców, ale i samego piłkarza, który w jednym z niedawnych wywiadów przyznał, że „zdobycie dwudziestu bramek w pierwszym sezonie byłoby dla mnie świetnym wynikiem, choć gdy przyszedłem, Cholo powiedział mi, że nie obchodzi go czy będę trafiał do siatki, a przynajmniej dopóki będę notował sześc odbiorów na mecz”.
Aktualna dyspozycja 29-latka pozostawia jednak wiele do życzenia. W lidze po raz ostatni strzelił gola 27 listopada ubiegłego roku podczas wyjazdowego starcia z Osasuną. Od tamtej pory nie dość, że ani razu nie pokonał bramkarza rywali, to na dodatek ma ogromne problemy z oddaniem choćby jednego strzału.
Po powrocie z Pampeluny Kévin Gameiro wystąpił w każdej z siedmiu kolejek, w tym pięciokrotnie jako gracz wyjściowego składu. Na boisku spędził w sumie 421 minut, notując w tym czasie zaledwie dwa celne uderzenia – jedno w spotkaniu z Villarrealem i jedno w starciu z Eibarem, w którym zaliczył asystę przy trafieniu Antoine’a Griezmanna.
Co gorsza, Francuz nie oddał ani jednej próby w żadnym z ostatnich trzech ligowych potyczek. 20 minut z Betisem, 65 minut z Athletikiem Bilbao i 60 minut z Alavés okazały się niewystarczające, by 29-latek choć raz posłał piłkę w kierunku bramki. Warto przy tym wspomnieć, że podczas tych trzech meczów Rojiblancos oddali w sumie blisko 30 strzałów w kierunku bramek rywali.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, sytuację napastnika Colchoneros w ostatnim czasie ratuje nieco Copa del Rey, ale jego statystyki od początku grudnia i tak są fatalne. W dwunastu występach (siedem w wyjściowym składzie) na wszystkich frontach (siedem w Primera División, cztery w Pucharze Króla i jeden w Lidze Mistrzów) Kévin Gameiro zanotował zaledwie jednego gola (przeciwko Eibarowi w krajowym pucharze) i dwie asysty (przeciwko Eibarowi w lidze i przeciwko Las Palmas w krajowym pucharze) na przestrzeni ponad sześciuset minut spędzonych na boisku.
Źródło: Mundo Deportivo/własne