Nie udało się Atlético zamknąć fazy grupowej szóstym zwycięstwem. Podopieczni Diego Simeone przegrali na wyjeździe z Bayernem, jednak nie zmienia to ich bardzo dobrej sytuacji. Już wcześniej bowiem zapewnili oni sobie awans do fazy grupowej z pierwszego miejsca. Rywala Rojibancos w 1/8 finału poznamy w poniedziałkowym (12 grudnia) losowaniu.
Mimo zerowej stawki dzisiejszego spotkania, obaj trenerzy wystawili do gry bardziej podstawowe składy niż można było się tego spodziewać. Choć gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce, w pierwszym kwadransie to goście stworzyli sobie dwie dobre okazje do strzelenia gola. Niestety w obu przypadkach nieskuteczny był Yannick Carrasco, którego uderzenia zdołał zatrzymać Manuel Neuer.
Z czasem coraz mocniej na bramkę Colchoneros napierali Bawarczycy. W dwudziestej minucie Jan Oblak odbił groźną próbę Douglasa Costy z dość ostrego kąta. Kilka chwil później kibice w Monachium mogli już jednak cieszyć się z prowadzenia swoich ulubieńców. Przed polem karnym Juana Bernata sfaulował Yannick Carrasco. Do piłki podszedł Robert Lewandowski i – podobnie jak w niedawnym ligowym starciu z Mainz – nie dał bramkarzowi żadnych szans na udaną interwencję.
W międzyczasie chwile grozy przeżyli fani Atlético, bowiem na murawie leżał Diego Godín. Urugwajczyk wydawał się narzekać na staw skokowy, ale na szczęście po krótkiej interwencji klubowych lekarzy mógł kontynuować grę. Do przerwy Bayern kontrolował przebieg wydarzeń na boisku, nie pozwalając rywalom z Hiszpanii na zbyt wiele w ofensywie.
W drugiej połowie obraz meczu nie zmienił się zbyt drastycznie. Podopieczni Carlo Ancelottiego nadal spokojnie grail swoje, co jakiś czas starając się zagrozić Rojiblancos. Na szczęście na posterunku był Jan Oblak, który wybronił strzały m.in. Douglasa Costy i Juana Bernata. Po godzinie gry Diego Simeone wymienił Yannicka Carrasco i Nicolása Gaitána na Kévina Gameiro i Ángela Correę, co ożywiło trochę poczynania gości.
Z każdą chwilą tempo spotkania spadało coraz bardziej. Kilka zrywów Rojiblancos zakończyło się nieskutecznymi próbami wspomnianej wcześniej wprowadzonej dwójki. Gospodarze natomiast mogli podwyższyć prowadzenie za sprawą Thiago Alcantary, który jednak w wybornej sytuacji fatalnie spudłował. Ostatecznie, po czterech minutach doliczonego czasu, sędzia zakończył pojedynek.
Następny mecz czeka Colchoneros w poniedziałek (12 grudnia). Na El Madrigal zmierzą się oni z Villarrealem.
6 grudnia 2016 – Allianz Arena
Bayern Monachium vs. Atlético Madryt 1-0 (1-0)
Bramka:
[1-0] Roberto Lewandowski 28′
Skład Bayernu Monachium: Manuel Neuer – Rafinha, Mats Hummels, David Alaba, Juan Bernat – Thiago Alcantara, Arturo Vidal, Renato Sanches – Arjen Robben (Joshua Kimmich 83’), Robert Lewandowski (Thomas Müller 80’), Douglas Costa (Javi Martínez 87’)
Skład Atlético Madryt: Jan Oblak – Šime Vrsaljko, Stefan Savić, Diego Godín, Lucas Hernández – Saúl Ñíguez, Gabi, Koke (Thomas 68’), Nicolás Gaitán (Ángel Correa 60’) – Antoine Griezmann, Yannick Carrasco (Kévin Gameiro 60’)
Żółta kartka: Gabi (Atlético Madryt)
Sędzia: Clément Turpin (Francja)