Míchel: – Nie wiem, co się stanie i jaki będzie wynik, ale mój zespół jest gotowy do podjęcia walki w tych rozgrywkach. To nie jest dla nas nic nowego. Zdaję sobie sprawę, że wiele zespołów chce pokazać się w Lidze Mistrzów z jak najlepszej strony. Każda drużyna jest w stanie maksymalnie się poświęcić, by osiągnąć swój cel.
– Atlético ma rozpoznawalny styl i jest w tej chwili jedną z najlepszych ekip nie tylko w Hiszpanii, ale i w całej Europie. Niedawny mecz derbowy jest najlepszą reklamą zarówno dla nich, jak i dla ich kibiców. My z kolei wiemy, że czeka nas bardzo trudny pojedynek z wymagającym rywalem.
– Kluczem do sukcesu Diego Simeone są trzy rzeczy. Po pierwsze doskonale zna swój zespół i swoje potrzeby. Po drugie jest w stanie stworzyć i utrzymać solidne fundamenty. Po trzecie jest szefem, prawdziwym liderem, który oddziałuje na całą grupę. Z zewnątrz wygląda na to, że wykonują naprawdę wspaniałą pracę. Choć w lecie doszło w składzie do wielu zmian, to niemalże tego nie widać.
– Podczas przygotowań do sezonu i sparingów starałem się zaszczepić w moim zespole pewną ideą i styl gry. Potrzeba na to jednak trochę czasu, bo nie da się zmienić niczego z dnia na dzień. Jeśli mam być szczery, to gdy byłem piłkarzem Realu, Atlético było dla mnie najważniejszym rywalem. Ważniejszym nawet niż Barça.
Roberto Jiménez: – Jesteśmy zespołem, który z każdym przeciwnikiem chce grać tak samo. Damy z siebie wszystko i jeśli będziemy lepsi, to wygramy. Na pewno nie chcę się na Atlético za nic odgrywać. Jestem teraz bramkarzem Olympiakosu i cieszę się, że dostałem tu szansę i mogę grać. Staram się to robić jak najlepiej i myślę tylko o tym, nie wracam do przeszłości. Myślę o dobrych występach i chcę walczyć o powołanie do reprezentacji.
– Poprzednia edycja Ligi Mistrzów była dla nas udana. Chcielibyśmy to potwórzyć w tym roku, a może nawet uda nam się dojść jeszcze dalej. Wielkim zaszczytem jest dla mnie to, że noszę opaskę kapitana. To ogromna odpowiedzialność, ale jestem w stanie ją udźwignąć. Postaram się odwdzięczyć za to zaufanie najlepiej, jak potrafię.
– Znam mentalność Atlético, bo spędziłem tam wiele lat. Nigdy nie zapomnę o tym zespole, bo to duża część mojego życia. W tej chwili przeżywają wspaniały okres, ich wyniki mówią same za siebie. Są mocni zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Postaramy się jak najlepiej wykorzystać naszą wiedzę o nich. Chcemy wygrać, bo jest to w naszym zasięgu. Stać nas nawet na zwycięstwo do zera.
– Szanujemy naszych rywali, ale się ich nie boimy. Jesteśmy gotowi do gry w Lidze Mistrzów i zamierzamy walczyć z każdym jak równy z równym. W weekend zagraliśmy fajny mecz w lidze, chcemy kontynuować dobrą passę. Być może nasza linia obrona uległa przemeblowaniu, ale mieliśmy odpowiednio dużo czasu, by się zgrać. Wszyscy jesteśmy dobrej myśli przed tym meczem.