Przed każdym meczem Ligi Mistrzów na specjalnej konferencji prasowej z dziennikarzami spotykają się trener i wybrany piłkarz każdego z zespołów. W przypadku Atlético Madryt przed mikrofonami usiedli dziś Diego Simeone i Juanfran. Jako pierwszy swoimi przemyśleniami podzielił się prawy obrońca Rojiblancos. Hiszpan przyznał: – Wszyscy myślimy tylko i wyłącznie o zwycięstwie. Zagramy na swoim boisku, na trybunach zasiądą w większości nasi kibice i chcemy dla nich wygrać. Komplet punktów praktycznie zagwarantowałby nam awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów.
– Musimy zagrać podobnie do tego, co zaprezentowaliśmy w pierwszym meczu przeciwko Austrii. To było dla nas świetne spotkanie. Pierwsze 30 minut tamtego pojedynku było jednym z naszych najlepszych okresów w tym sezonie. Jeśli to powtórzymy, wówczas zwyciężymy. Nie lekceważymy jednak naszych rywali, nawet jeśli wydają się od nas słabsi. Każdy ma jakieś atuty, oni również. Nie położą się przecież przed nami, tylko na pewno będą walczyć o jak najlepszy wynik – dodał.
Na koniec Juanfran powiedział: – Wszyscy jesteśmy Atlético, czyli zespołem, który przez wzgląd na swoją historię jest jednym z najlepszych w Hiszpanii i w Europie. To musi być dla nas normalne, że ciąży na nas presja, zwłaszcza gdy gramy tak świetnie jak w ostatnim czasie. Mimo wszystko twardo stąpamy po ziemi i wiemy, że nie możemy spocząć na laurach. Trzeba cały czas ciężko pracować, bo inaczej można bardzo łatwo stracić to, co budujemy od półtora roku.
Następnie o meczu z Austrią Wiedeń wypowiedział się Diego Simeone. – Nasi przeciwnicy to drużyna, która na co dzień pracuje bardzo dobrze. Nie można mówić, że są bez szans. Podczas spotkania na ich terenie mieliśmy trochę szczęścia, że pierwsze fragmenty należały do nas i wykorzystaliśmy swoje sytuacje. Naszym zadaniem jest po raz kolejny udowodnić, że umiemy być konkurencyjni na każdym z frontów. Niczego nie chcemy tak, jak kolejnego zwycięstwa w Lidze Mistrzów.
– Informacje o kolejnych przedłużonych kontraktach mogą tylko cieszyć. Dla kibiców nie ma nic lepszego niż świadomość, że ich ukochana drużyna myśli nie tylko o tym, co jest teraz, ale również o tym, co będzie za kilka lat. Dzięki takim działaniom nie musimy się martwić o fundamenty naszego zespołu. Gołym okiem widać, że każdy zawodnik mocno identyfikuje się z tym klubem i rozumie filozofię, jaką staramy się wyznawać – kontynuował.
Na koniec trener Atlético Madryt wyznał: – To budujące, że coraz więcej ludzi w Europie zaczyna zauważać jak wspaniałą pracę wykonujemy wraz z piłkarzami i całym sztabem. Tak pozytywne oceny bardzo mnie cieszą i jestem dumny, że mogę być częścią tak wspaniałej całości. Wiem, że bez ciężkiej pracy nie ma mowy o długofalowych sukcesach i dziękuję, że moi podopieczni doskonale to rozumieją, z pokorą dając z siebie wszystko na kolejnych treningach.