Antoine Griezmann przedłużył właśnie swój kontrakt z Atlético Madryt, dzięki któremu pozostanie w klubie do końca czerwca 2021 roku – donosi francuski dziennik L’Équipe. Bardzo intensywne rozmowy w ostatnich dniach zakończyły się ponoć sukcesem.
Kilka tygodni temu w obszernym wywiadzie udzielonym dziennikowi AS, Francuz przyznał, że zależy mu na rozwiązaniu kwestii kontraktu przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy. Jego klauzula odstępnego ma teraz zostać zwiększona do 100 mln €, podobnie jak w przypadku Oblaka. Taka kwota ma być nieosiągalna dla większości europejskich klubów.
Od czasu przyjścia do Atlético z Realu Sociedad, Griezmann zakończył dwa sezony jako najlepszy strzelec drużyny. Zakończone niedawno rozgrywki to 32 bramki w 54 spotkaniach w jego wykonaniu. Jego wartość rynkowa, od kiedy przywdział czerwono-białe barwy, wzrosła ponad dwukrotnie, osiągając według Transfermarkt 70 mln €.
W jego przypadku wolę poczekać na oficjalne potwierdzenie ze strony klubu.
Z jednej strony Griezmann jest kluczową postacią i byłoby znakomicie, gdyby pozostał tutaj jeszcze parę dobrych lat. Z drugiej strony darzę go lekką nieufnością i obawiam się, że wystarczyłby jeden gorszy sezon, by Francuz zechciał odejść. Być może ściągnięcie Lacazette’a, który jest jego dobrym przyjacielem sprawiłoby, że obaj zakorzeniliby się u nas na dłużej. Jest to dla mnie kolejny argument, iż Lacazette > Costa/Higuain/Cavani/Gameiro/ktokolwiek inny.