Wszystko jest już w Segunda División jasne – na obydwu końcach tabeli. Właśnie zakończyły się ostatnie spotkania zamykającej regularny sezon 42. kolejki wyłaniając tym samym drugą obok Deportivo Alavés drużynę, która od sierpnia grać będzie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii – podmadrycką ekipę Leganés. W fazie play-off, która wyłoni ostatni zespół awansujący do pierwszej ligi, zagrają w ramach jednej z par Gimnàstic Tarragona z Osasuną, natomiast w ramach drugiej – Girona z Córdobą.
Leganés – zwani także Pepineros (a więc po polsku Ogórki) – rozgrywają domowe mecze na Estadio Municipal de Butarque, oddalonym od Estadio Vicente Calderón o zaledwie 13 kilometrów. Podobnie jak Eibar dwa lata temu, drużyna ta jest w Primera División absolutnym debiutantem, nie rozegrawszy w niej ani sezonu. W ciągu 88-letniej historii 13 sezonów spędziła w drugiej lidze, 25 w trzeciej lidze, natomiast resztę sezonów w niższych ligach.
Trzeciego beniaminka wyłoni wspomniana już faza play-off, spotkania w ramach której rozegrane zostaną pomiędzy 8 i 19 czerwca.
W sumie cieszę się z sukcesu Leganes. Ciekawa ekipa, która przy zwiększonej gaży z tytułu praw telewizyjnych może stworzyć stabilną ekipę w PD. Eibar pokazał, że nie trzeba mieć dużego stadionu, żeby móc dobrze prosperować na najwyższym poziomie w Hiszpanii.
Widać jak wielkim sukcesem jest dla nich ten awans. Pięknie wczoraj świętowali:
tiny.pl/grn7j – tiny.pl/grn71 – tiny.pl/grn7p
Fajnie, że ekipa z takimi kibicami zajmuje miejsce Getafe.
Niezła feta. Oby to nie było tylko pospolite ruszenie związane z dobrą grą w ostatnich miesiącach. Na początku sezonu nie chodzili tak tłumnie na mecze, więc jest ryzyko, że po fali entuzjazmu, kiedy przyjdą przeciętne albo słabe wyniki, ich zapał zgaśnie. Choć na załączonych filmikach przez Torresa94 wydaje się, że na razie mogą spać spokojnie.