Adrian Lopez i Radamel Falcao Garcia są najbardziej bramkostrzelnym duetem w rozgrywkach Ligi Europy. Obaj sieją terror wśród obrońców rywali. Kolumbijczyk dotychczas zdobył sześć bramek, natomiast Hiszpan pięć co daje łączną liczbę 11 goli.
W fazie grupowej popularny El Tigre zdobył trzy gole. Pierwsze trafienie zaliczył już w pierwszej kolejce, kiedy to Atletico na własnym stadionie pokonało Celitc Glasgow 2-0. Kolejne dwa gole dołożył także na Vicente Calderon w pojedynkach przeciwko Stade Rennes (3-0) oraz Udinese Calcio (4-0). W pierwszym meczu fazy pucharowej podopieczni Cholo Simeone mierzyli się na Stadio Olimpico z Lazio Rzym, w tym spotkaniu Falcao zdobył dwa gole, a jego drużyna pewnie wygrała 1-3. Ostatnią (jak na razie) bramkę 26-letni napastnik zdobył w ostatni czwartek, kiedy Madrytczycy gładko pokonali na wyjeździe Besiktas 3-0.
Adrian swoje pierwsze dwie bramki w rozgrywkach Ligi Europy strzelił w 4. kolejce fazy grupowej w pojedynku z Udinese (4-0). Kolejne gole były zawodnik Deportivo La Coruna zdobywał już w fazie pucharowej. W starciu z Lazio (1-3) zaliczył jedno trafienie. Następnie w 1/8 finału w dwumeczu z Besiktasem Stambuł 23-latek zdobył kolejne dwa gole.
DUETY STRZELCÓW:
1. ATLETICO: Falcao (6) i Adrian (5) – 11 goli
2. METALIST: Devic (5) i Cristaldo (4) – 9 goli
3. ATHLETIC: Llorente (4) i Muniain (4) – 8 goli
4. SPORTING: Wolfswinkel (4) i M. Fernández (3) – 7 goli
W sezonie kiedy zdobywaliśmy Ligę Europy, przed ćwierćfinałem duet Aguero – Forlan (biorąc pod uwagę europejskie rozgrywki, czyli kw. LM, LM i dwie fazy pucharowe LE) miał łącznie 8 bramek (6 Kun i 2 Uruguayo) 🙂
Gdyby brać pod uwagę fazę grupową LM, tak jak pisze Dylanowy, to duet Soldado-Jonas z Valencii powinien mieć 10 goli i 2. miejsce.
Znaczy ja wiem, że to się tyczy tylko LE, ale potraktowałem tamten sezon europejskich pucharów jako całość, bez rozdzielenia na LM i LE. Jakbym brał z tamtego sezonu tylko 4 mecze w fazie pucharowej LE, to bodaj wyszłyby 2 gole Kuna i 0 bramek Forlana.