Jak informuje Cadena COPE, Simeone nie zostanie zawieszony za swoje zachowanie względem sędziego asystenta po zakończeniu wtorkowego meczu przeciwko Villarrealowi.
Iglesias Villanueva napisał w raporcie, że po końcowym gwizdku Cholo złapał sędziego asystenta za barki i dawał mu do zrozumienia, że popełniono błąd, doliczając za mało czasu do regulaminowych 90 minut.
Komitet ds. Rozgrywek uznał, że podpada to pod artykuł 120. Kodeksu Dyscyplinarnego, który stanowi, że „Protesty skierowane w kierunku sędziego głównego, asystenta lub technicznego – pod warunkiem, że nie są agresywne – powinny być karane zawieszeniem na 2-3 mecze lub na okres do miesiąca”. Zdecydowano się więc ukarać Simeone 2 spotkaniami zawieszenia.
Atlético złożyło jednak odwołanie do Komitetu Apelacyjnego, który uznał jego zasadność i złagodził decyzję Komitetu ds. Rozgrywek, wlepiając Cholo żółtą kartkę, która jest najmniejszą karą za niestosowne zachowanie wobec któregoś z sędziów. Uznano, że zachowanie Diego podpada pod punkt 1. artykułu 111. Kodeksu Dyscyplinarnego, który stanowi, że „Kierowanie komentarzy lub zastrzeżeń do pracy sędziego głównego, asystenta lub technicznego powinno być karane żółtą kartką”.
Trzeba jednak pamiętać, że są to jedynie doniesienia hiszpańskich mediów. Oficjalne decyzje odnośnie incydentów z trwającej wciąż 34. kolejki LaLiga zostaną opublikowane na stronie hiszpańskiej federacji najwcześniej jutro.
Źródło: „AS”/”Cadena COPE”