Dziś mamy:27 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
0dn.16godz.11min.
11.95 X3.50 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

LaLiga Santander: Manita Atlético w starciu ze Sportingiem

 

Atlético odniosło trzecie zwycięstwo z rzędu, a Jan Oblak po raz kolejny zachował czyste konto. Podopieczni Cholo wygrali 5-0 ze Sportingiem Gijón, a bohaterem, podobnie jak w poprzednim meczu ligowym, był Antoine Griezmann – zdobywca dwóch bramek.

 

Diego Simeone zgodnie z zapowiedzią przeprowadził kilka zmian w stosunku do poprzedniego meczu. Po raz pierwszy w barwach Rojiblancos wystąpił Šime Vrsaljko. Jubileusz obchodził grający po raz 100. dla klubu Saúl Ñíguez.

 

Potyczka nie mogła zacząć się lepiej dla gospodarzy. Już w 2. minucie długą piłkę dobrze opanował Kévin Gameiro, który podał do Antoine’a Griezmanna. Francuz znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnie wykończył akcję, wyprowadzając swoich kolegów na prowadzenie.

 

Piłkarze z Gijón najwyraźniej nie otrząsnęli się po szybkim ciosie i po trzech kolejnych minutach Iván Cuéllar znowu musiał wyciągać piłkę z siatki. Na lewej stronie, na wysokości pola karnego z piłką znalazł się Filipe Luís i podał do Gameiro, który odwrócił się i po ładnym strzale podwyższył wynik.

 

Dwie szybko zdobyte bramki sprawiły, że Colchoneros znaleźli się w bardzo komfortowej sytuacji, choć wynik starał się polepszyć Yannick Carrasco. Do głosu zaczęli dochodzić również Asturyjczycy, lecz gospodarze wszystko kontrolowali. Dobrze do akcji ofensywnych podłączał się debiutujący Vrsaljko.

 

W 28. minucie Griezmann zszedł do środka i świetnie podał do znajdującego się w polu karnym Filipe. Brazylijczyk odegrał natychmiast do Gameiro, a ten umieścił piłkę w sieci. Sędzia jednak gola nie uznał, gdyż dopatrzył się spalonego w tej akcji. Późniejsze powtórki wykazały, że decyzja arbitra była błędna.

 

Po chwili nie było jednak już wątpliwości. Atleti odzyskało piłkę w środku pola, a ta po raz kolejny doszła do francuskiego napastnika. Griezmann znów zszedł do środka, ale tym razem nie podawał, a popisał się kapitalnym strzałem z dystansu, nie dając żadnych szans bramkarzowi.

 

Po tym trafieniu, gracze Abelardo całkowicie stracili chęci do gry, a Atlético wręcz przeciwnie. Szczególnie aktywny był Yannick Carrasco, który po raz kolejny miał okazję do zdobycia bramki.

 

Na drugą połowę Simeone zarządził zmianę. Aktywnego w ofensywie Carrasco zastąpił Augusto Fernández, który ma więcej zadań w destrukcji. Z kolei Abelardo postanowił ściągnąć lewego obrońcę, Ismę Lópeza, którego zastąpił Borja Viguera – nominalny napastnik.

 

Po przerwie gospodarze grali zdecydowanie spokojniej. Piłkarze nie uraczyli kibiców szybkimi i intensywnymi atakami. Z dystansu próbował Griezmann, ale jego uderzenie przeszło obok bramki. Goście mimo dodatkowego napastnika na murawie, nie potrafili stworzyć składnej akcji. Obrońcy Rojiblancos świetnie czytali grę przeciwników.

 

W 68. minucie szansę na hat-tricka miał Griezmann, ale przy asyście Amorabiety nie udało mu się skierować piłki w światło bramki. Po tej akcji Francuz opuścił boisko, a w jego miejsce pojawił się Fernando Torres.

 

Mimo spokojniejszej gry, Atleti nie zrezygnowało ze starań o kolejnego gola. Udało się to w 72 minucie, a strzelcem był wprowadzony kilka minut wcześniej Torres. Wspaniała akcją i dryblingiem popisał się inny zmiennik, Ángel Correa, który wpadł z futbolówką w pole karne i obsłużył Hiszpana, który uprzedził golkipera i zdobył bramkę.

 

W 80. minucie najlepszą akcję miał Sporting. Defensorzy gospodarzy dali się wyjątkowo łatwo ograć i Nacho Cases miał przed sobą już tylko Oblaka, ale trafił jedynie w boczną siatkę.

 

W samej końcówce gracze Simeone wywalczyli jeszcze jedną okazję do zdobycia bramki. Gaitán został sfaulowany w polu karnym, a sędzia wskazał na 11. metr. Trybuny domagały się, aby karnego egzekwował Godín, jednak do piłki podszedł Torres. Napastnik zmylił Cuéllara i ustalił wynik meczu, a przy okazji zdobył swoją 111. bramkę dla klubu.

 

Atlético Madryt – Sporting Gijón 5-0 (3-0)

 

Bramki:

[1-0] Antoine Griezmann 2’ (asysta: Kévin Gameiro)

[2-0] Kévin Gameiro 5’ (asysta: Filipe Luís)

[3-0] Antoine Griezmann 31’ (asysta: Koke)

[4-0] Fernando Torres 72’ (asysta: Ángel Correa)

[5-0] Fernando Torres 90’ – karny

 

Żółte kartki: Amorebieta, Castellano (Sporting)

 

Sędzia: Daniel Ocón Arráiz

 

Skład Atlético: Jan Oblak – Šime Vrsaljko, Stefan Savić, Diego Godín, Filipe Luís – Koke, Saúl Ñíguez, Nicolás Gaitán, Yannick Carrasco (Augusto Fernández, 46’) – Antoine Griezmann (Fernando Torres, 69’), Kévin Gameiro (Ángel Correa, 60’)

 

Skład Sportingu: Iván Cuéllar – Lillo Castellano, Jorge Meré, Fernando Amorebieta, Isma López (Borja Viguera, 46’) – Nacho Cases, Sergio Álvarez, Douglas, Víctor Rodríguez (Akram Afif, 63’), Burgui – Duje Čop (Carlos Castro, 69’)



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Correaa
Correaa
2024 lat temu

Oby nie był to jedyny taki wysoki wynik, a następne spotkania z ogórkami będą wyglądać podobnie do tego.

steken
steken
2024 lat temu

Mam nadzieję że takie ustawienie nie było jednorazowe. Wychodzimy takim składem na Barce i jedziemy z nimi.

mareczekcc
mareczekcc
2024 lat temu

Katalończyku, potrzebujesz większej zarzutki 😉 Zresztą zobaczymy co będzie w meczu, 5 bramek i ofensywny styl może dać chłopakom kopa i zawalczą z Barca jak w LM 🙂

Jaruzel
Jaruzel
2024 lat temu

Świetny wynik! Szkoda, że Simeone nie dał strzelić Griziemu hat-tricka, ale oczywiście zrozumiałe, że chciał go oszczędzać. Powinno być dobrze z Barcą.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x