Odkąd trenerem Atlético jest Diego Simeone, jednym z najczęstszych zarzutów wobec klubu z Vicente Calderón jest styl prezentowany przez niego na boisku. Zarówno rywale, jak i ich kibice zgodnie twierdzą, że czerwono-biała intensywność i zaangażowanie to tak naprawdę brzydka, agresywna, twarda i brutalna gra, nie mająca nic wspólnego z futbolem samym w sobie.
Statystyki coraz częściej pokazują jednak, że powyższe opinie nie do końca są zgodne z rzeczywistością. Po dwóch kolejkach obecnego sezonu LaLiga Santander Rojiblancos są liderami klasyfikacji fair play i mogą szczycić się mianem najczyściej grającej drużyny w Primera División.
Colchoneros przez 180 minut popełnili zaledwie 12 fauli. 7 z nich miało miejsce w starciu z Alavés, a 5 w pojedynku z Leganés. W stosunku do graczy Atlético sędzia tylko raz sięgnął po żółtą kartkę – na Butarque ukarany został Saúl Ñíguez. Dla porównania, druga w klasyfikacji Celta popełniła 16 fauli. Najgorsza w tym zestawieniu Osasuna łamała przepisy już 37 razy. Co ciekawe, Barcelona ma na swoim koncie ponad dwa razy więcej przewinień niż Rojiblancos – 30.
Warto zaznaczyć, że pod względem czystości gry klub z Vicente Calderón wypada na razie najlepiej nie tylko w Hiszpanii, ale jest także w ścisłej europejskiej czołówce. Średnia 6 fauli na spotkanie jest lepsza od wszystkich ekip w Premier League (po trzech kolejkach najlepsze Manchester United i Hull City mają średnią 9 fauli na mecz), Serie A (po dwóch kolejkach najlepszy Juventus ma średnią 8 fauli na mecz) i Lugie 1 (po trzech kolejkach najlepsze Metz ma średnią ponad 9 fauli na mecz). Po pierwszej kolejce Bundesligi tylko Borussia Dortmund (3 faule) może pochwalić się lepszym wynikiem niż Atlético.
W czterech pełnych ligowych sezonach od wodzą Diego Simeone Rojiblancos nigdy nie byli najczęściej popełniającą przewinienia drużyną w Primera División. Co istotne, od kampanii 2012-13 (593 faule, wynik lepszy tylko od Rayo Vallecano, Realu Saragossa, Mallorki i Espanyolu) liczba fauli popełnianych przez Colchoneros w hiszpańskiej ekstraklasie systematycznie spada i w poprzednich rozgrywkach wynosiła już tylko 503.
Źródło: MARCA