Dwa zwycięstwa i dwa remisy – to bilans pierwszych czterech meczów Atlético Madryt w 2014 roku. Biorąc pod uwagę to, z kim mierzyli się podpieczni Diego Simeone, trzeba powiedzieć, że osiągnięte wyniki są naprawdę dobre. Komplet punktów na La Rosaleda i remis z FC Barceloną oraz wygrana rywalizacja z Valencią w ćwierćfinale Copa del Rey mogą cieszyć kibiców. Niestety sama postawa Rojiblancos pozostawia wiele do życzenia. Co prawda gra się tak, jak przeciwnik pozwala (ultra defensywna taktyka Málagi wyraźnie nam nie pasowała), jednak bez błysku w ofensywie nie można zbyt długo zwyciężać. Znamienne jest to, że jednym z najlepszym zawodników w ostatnim czasie jest Thibaut Courtois, który miał ogromny wkład w awans do półfinału Copa del Rey. Mimo tych problemów trzeba teraz ograć Sevillę. Spotkanie na Vicente Calderón zapowiada się niezwykle ciekawie – z jednej strony gospodarze muszą wygrać, jeśli chcą na nowo odskoczyć Realowi Madryt, który po zdemolowaniu Betisu (5-0) wskoczył na pozycję wicelidera; z drugiej goście, którzy mają szansę zdystansować Valencię w walce o europejskie puchary. Kto osiągnie swój cel? Początek tego pojedynku o 21:00.
Tydzień temu bezbramkowym remisem z Dumą Katalonii podopieczni Diego Simeone zakończyli najlepszą pierwszą rundę ligowych rozgrywek w historii klubu. 50 punktów na koncie i świetny bilans bramkowy (47-11) idealnie obrazują, na jakie wyżyny wzniósł Atlético Madryt argentyński trener. Utrzymanie drugiego miejsca w La Liga do ostatniej kolejki będzie jednak bardzo, bardzo trudne. Blaugrana i Królewscy są obecnie w formie, która nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie mieli tracić punkty z gorszymi od siebie zespołami. Dotrzymywanie kroku tej dwójce wydaje się ogromnym wyzwaniem, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że Rojiblancos nadal są w grze w Copa del Rey i, przede wszystkim, w Lidze Mistrzów.
Mimo to zwycięstwo nad Sevillą może być pierwszym małym kroczkiem do osiągnięcia suckesu, jakiego na Vicente Calderón nie było już dawno. Bardzo dużo będzie jednak zależeć od tego, czy David Villa i Diego Costa zdołają się w końcu odblokować. Obaj nie trafili do siatki odpowiednio od 7 (łącznie to już 332 minuty) i 21 grudnia (373 minuty). Gdyby nie Raúl García i Gabi, to Los Colchoneros nie wyeliminowaliby Valencii. Swoją drogą obaj ci piłkarze przechodzą w tym sezonie samych siebie – ten pierwszy strzelił już 12 goli (11 z nich padło, gdy wychodził w podstawowym składzie, więc wniosek jest jeden – El Guaje na ławkę!), podczas gdy ten drugi ma na swoim koncie aż 10 asyst.
Przeciwko Los Nervionenses nie zagra Tiago, który ma problemy z mięśniem czworogłowym prawego uda. Tym samym Diego Simeone ma zagwozdkę. Cholo może albo nie zmieniać zbyt mocno taktyki i postawić na Josuhę Guilavogui, albo zdecydować się na bardziej ofensywne ustawienie, wstawiając do składu Raúla Garcíę, José Sosę lub Ólivera Torresa. Wszystko wskazuje na to, że trener Atlético Madryt wybierze ten drugi wariant, przesuwając tym samym Koke do gry w środku pola obok Gabiego. Reszta personaliów raczej się nie zmieni.
Jeśli chodzi o naszych rywali, to Sevilla notuje ostatnie całkiem niezłą passę. Pomijając wpadkę w Copa del Rey (w 1/16 finału grających rezerwowym składem Andaluzyjczyków wyeliminował trzecioligowy Racing), podopieczni Unaia Emery’ego nie przegrali w La Liga od siedmiu spotkań, notując pięć zwycięstw i dwa remisy. Dzięki temu zajmują obecnie siódme miejsce i cały czas liczą się w walce o europejskie puchary. Po fatalnym początku rozgrywek (brak wygranej w pięciu pierwszych kolejkach) nie ma już śladu. Los Nervionenses poprawili także grę na wyjazdach – w czterech ostatnich pojedynkach wywalczyli dziesięć punktów, podczas gdy we wcześniejszych sześciu potyczkach poza Estadio Ramón Sánchez Pizjuán zdobyli zaledwie trzy oczka.
W zimie z Sevillą pożegnali się Hedwiges Maduro (odszedł za darmo do PAOK Saloniki) i Raul Rusescu (wypożyczony do końca sezonu do Bragi). Liderem drużyny jest oczywiście Ivan Rakitic, który dotychczas w 17 ligowych występach zdobył 8 bramek i zaliczył 8 asyst. Skuteczny jest również Carlos Bacca (9 goli i 5 kluczowych podań), choć akurat w ostatnim starciu z Elche Kolumbijczyk nieco zawiódł. Na Vicente Calderón na pewno nie zagrają m.in. Stéphane Mbia (kontuzja) i Diogo Figueiras (zawieszenie). Bardzo dobrze w tym sezonie radzi sobie Alberto Moreno. 21-letni lewy obrońca jest prawdziwym odkryciem i zdołał już nawet dwukrotnie wystąpić w reprezentacji Hiszpanii.
Historia pokazuje, że w ostatnim czasie Atlético Madryt nie przegrywa u siebie z Sevillą. Choć raczej nie ma co liczyć na wynik sprzed półtora roku (gładkie 4-0), to jednak Rojiblancos nie powinni mieć problemu ze zwycięstwem. Nawet jeśli podopieczni Unaia Emery’ego osiągają ostatnie niezłe wyniki, to tak naprawdę tylko Espanyol i Villarreal byli w miarę trudnymi rywalami. Piłkarze Diego Simeone mogą zagrać całkowicie nieefektownie, byle tylko wygrali i przywrócili trzypunktową przewagę nad Królewskimi.
AKTUALNA FORMA
Atlético Madryt:
vs. Valencia 2-0 (dom, Copa del Rey)
vs. FC Barcelona 0-0 (dom, La Liga)
vs. Valencia 1-1 (wyjazd, Copa del Rey)
vs. Málaga 1-0 (wyjazd, La Liga)
vs. Levante 3-2 (dom, La Liga)
Sevilla:
vs. Elche 1-1 (wyjazd, La Liga)
vs. Getafe 3-0 (dom, La Liga)
vs. Villarreal 2-1 (wyjazd, La Liga)
vs. Racing 0-2 (dom, Copa del Rey)
vs. Athletic Bilbao 1-1 (dom, La Liga)
OSTATNIE POJEDYNKI
Sezon 2013/2014
Sevilla vs. Atlético Madryt 1-3 (La Liga)
Sezon 2012/2013
Sevilla vs. Atlético Madryt 0-1 (La Liga)
Sevilla vs. Atlético Madryt 2-2 (półfinał Copa del Rey)
Atlético Madryt vs. Sevilla 2-1 (półfinał Copa del Rey)
Atlético Madryt vs. Sevilla 4-0 (La Liga)
Sezon 2011/2012
Sevilla vs. Atlético Madryt 1-1 (La Liga)
Atlético Madryt vs. Sevilla 0-0 (La Liga)
Sezon 2010/2011
Atlético Madryt vs. Sevilla 2-2 (La Liga)
Sevilla vs. Atlético Madryt 3-1 (La Liga)
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Atlético Madryt: Thibaut Courtois – Juanfran, Diego Godín, Miranda, Filipe – Gabi, Koke, Raúl García, Arda Turan – David Villa, Diego Costa
Sevilla: Beto – Coke, Fazio, Fernando Navarro, Alberto Moreno – Vicente Iborra, Daniel Carriço, Ivan Rakitic, José Antonio Reyes, Vitolo – Carlos Bacca
SĘDZIOWIE
Alejandro José Hernández Hernández (główny)
Javier Aguilar Rodríguez (asystent)
Manuel Aboy Rivas (asystent)
Alberto Salazar López de la Oliva (techniczny)
Mecz będzie transmitowany na żywo na Canal+ Sport HD