Dla wielu będzie to najciekawsze spotkanie tego weekendu w Europie. Mecz na szczycie, którego jeszcze pięć miesięcy temu prawie nikt się nie spodziewał. Pojedynek dwóch najlepszych drużyn w Hiszpanii, które od pierwszej kolejki idą łeb w łeb i dziś różni je tylko bilans bramek. Idealne zakończenie pierwszej rundy rozgrywek, które wyłoni jednocześnie mistrza jesieni w La Liga. Atlético Madryt podejmie na Vicente Calderón FC Barcelonę i bez wątpienia będzie to jeden z najważniejszych meczów Rojiblancos w tym roku. Kibice mają nadzieję, że po ponad trzech latach uda się wreszcie pokonać Dumę Katalonii. Czy Diego Simeone po raz pierwszy będzie się cieszył ze zwycięstwa nad Blaugraną w roli trenera, czy też skończy się jak zwykle? Początek tego niezwykle emocjonującego spotkania już o 20:00.
Gdy na początku lipca opublikowano ramowy kalendarz La Liga na sezon 2013/2014, okazało się, że Los Colchoneros w ostatnich potyczkach oby rund mierzyć się będą z Barçą. Wielu żartowało wówczas, że będą to pojedynki o mistrzostwo Hiszpanii. Z biegiem czasu okazało się jednak, że to wcale nie musi być żart, bowiem forma prezentowana przez Atlético Madryt jest wręcz kosmiczna. O ile poprzednie rozgrywki zaczęły się dla ekipy ze stolicy bardzo udanie, o tyle obecna kampania wygląda jeszcze lepiej. Od osiemnastu kolejek Cholo i jego piłkarza idą krok w krok za FC Barceloną, zostawiając nieco w tyle Real, nie wspominając o zdystansowanej już dawno reszcie stawki. Teraz jednak czas na bezpośrednią konfrontację, która da odpowiedź na jedno, główne pytanie: czy Rojiblancos są w stanie walczyć o mistrzostwo do samego końca, czy też powoli zaczną z tego wyścigu odpadać?
Ostatnia forma podopiecznych Diego Simeone może kibiców nieco martwić. Wymęczona wygrana z Sant Andreu nie była jeszcze groźnym objawem, gdyż po bosku biegał wówczas mocno rezerwowy skład z kilkoma młodymi piłkarzami z cantery. Później jednak przyszedł mecz z Levante (3-2), który co prawda zakończył się zwycięstwem, jednak pozostawił pewien niesmak. Równie ciężkie były ostatnie dwa spotkania. Najpierw Los Colchoneros przechodzili męczarnie w wyjazdowej potyczce z Málagą, którą na szczęście udało się skromnie wygrać. We wtorek na Mestalla było nieco lepiej, choć nadal gra Atlético Madryt pozostawia wiele do życzenia. Gdyby nie Thibaut Courtois, to ostatni kwadrans zakończyłby się prawdziwą goleadą ze strony Nietoperzy.
Znacznie lepsze wyniki notuje natomiast FC Barcelona. Choć w ekipie z Katalonii przez dłuższy czas brakowało Leo Messiego, to i tak aktualni mistrzowie Hiszpanii radzili sobie z kolejnymi rywalami. 5-2 i 4-0 z Getafe, a w międzyczasie 4-0 z Elche – takie rezultaty robią wrażenie i mogą martwić kibiców ze stolicy. Co prawda na Vicente Calderón Blaugranie gra się z reguły dość ciężko, to jednak zdołali oni triumfować we wszystkich z ostatnich trzech ligowych potyczek na tym stadionie.
Jutrzejszy mecz będzie rywalizacją najlepszych asystentów w La Liga. Z jednej strony Koke, który rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze. Wychowanek Atlético Madryt nie dość, że zalicza sporo kluczowych podań, to jeszcze sam potrafi zdobywać bramki. Niezwykle ważnym trafieniem było na przykład to na La Rosaleda, które dało skromne zwycięstwo 1-0. Z drugiej strony zaś będziemy oglądać Cesca Fàbregasa i Neymara, którzy również są w ścisłej czołówce najlepiej podających zawodników w La Liga. Do tego naprzeciw siebie zagrają Diego Costa i Alexis Sánchez, który po niezbyt dobrym początku sezonu jest ostatnio w niezłej formie strzeleckiej.
Ponadto na murawie przebywać będą dwaj najlepsi bramkarze Primera División. Thibaut Courtois, który w poprzednich rozgrywkach zdobył Trofeo Zamora, puścił do tej pory zaledwie 11 goli w 18 spotkaniach (średnia 0,61). Młody belg regularnie udowadnia, że jest piekielnie zdolny i na długo zadomowi się wśród topowych golkiperów na świecie. Po drugiej strony barykady będzie Victor Valdés, który w swoim pożegnalnym sezonie w FC Barcelonie stracił jak dotąd tylko 8 bramek w 14 występach (przez pewien czas leczył kontuzję), co daje mu świetną średnią równą 0,57.
Wiele będzie również zależało jutro od David Villi, który walczy o to, by zostać na Vicente Calderón dłużej niż do czerwca tego roku. Umowa z hiszpańskim snajperem jest skonstruowana tak, że Rojiblancos mogą z nim jeszcze dwukrotnie przedłużyć kontrakt o rok, za co będą musieli zapłacić odpowiednią sumę Dumie Katalonii. Problem w tym, że w obecnej chwili Hiszpan wcale nie daje tyle, ile oczekiwano. 10 trafień daje mu pozycję trzeciego strzelca Atlético Madryt i według hiszpańskiej prasy wszystko będzie zależało od tego, jak El Guaje poradzi sobie w najważniejszych spotkaniach – jutrzejszym z FC Barceloną, rewanżowym z Valencią i w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów z Milanem.
Gospodarze niemal na pewno wyjdą na boisko w optymalnym składzie. Choć w pojedynku Málagą piątą żółtą kartkę w rozgrywkach ligowych obejrzał Juanfran, to odwołanie Los Colchoneros przyniosło pozytywny skutek, dzięki czemu upomnienie to anulowano i prawy obrońca może zmierzyć się z napastnikami Blaugrany. Pod znakiem zapytania stał także występ Diego Godína, jednak Urugwajczyk dość szybko uporał się z bólami w prawym udzie i jest już w pełni zdrowia. Z kolei w FC Barcelonie na ławce rezerwowych ma zasiąść Leo Messi. Gerardo Martino podjął decyzję, wedle której Argentyńczyk wejdzie co najwyżej w drugiej połowie. Poza tym FC Barcelona większych strat w personaliach mieć nie będzie.
AKTUALNA FORMA
Atlético Madryt:
vs. Valencia 1-1 (wyjazd, Copa del Rey)
vs. Málaga 1-0 (wyjazd, La Liga)
vs. Levante 3-2 (dom, La Liga)
vs. Sant Andreu 2-1 (dom, Copa del Rey)
vs. Valencia 3-0 (dom, La Liga)
FC Barcelona:
vs. Getafe 4-0 (dom, Copa del Rey)
vs. Elche 4-0 (dom, La Liga)
vs. Getafe 5-2 (wyjazd, La Liga)
vs. Cartagena 3-0 (dom, Copa del Rey)
vs. Villarreal 2-1 (dom, La Liga)
OSTATNIE POJEDYNKI
Sezon 2013/2014
FC Barcelona vs. Atlético Madryt 0-0 (Superpuchar Hiszpanii)
Atlético Madryt vs. FC Barcelona 1-1 (Superpuchar Hiszpanii)
Sezon 2012/2013
Atlético Madryt vs. FC Barcelona 1-2 (La Liga)
FC Barcelona vs. Atlético Madryt 4-1 (La Liga)
Sezon 2011/2012
Atlético Madryt vs. FC Barcelona 1-2 (La Liga)
FC Barcelona vs. Atlético Madryt 5-0 (La Liga)
Sezon 2010/2011
FC Barcelona vs. Atlético Madryt 3-0 (La Liga)
Atlético Madryt vs. FC Barcelona 1-2 (La Liga)
Sezon 2009/2010
Atlético Madryt vs. FC Barcelona 2-1 (La Liga)
FC Barcelona vs. Atlético Madryt 5-2 (La Liga)
Ogólny bilans na Vicente Calderón
Zwycięstwa Atlético Madryt: 41
Remisy: 21
Zwycięstwa FC Barcelony: 29
Bramki: 161-141 na korzyść Atlético Madryt
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Atlético Madryt: Thibaut Courtois – Juanfran, Diego Godín, Miranda, Filipe – Gabi, Tiago, Koke, Arda Turan – David Villa, Diego Costa
FC Barcelona: Víctor Valdés – Dani Alves, Gerard Piqué, Javier Mascherano, Jordi Alba – Sergio Busquets, Xavi, Andrés Iniesta – Neymar, Pedro, Alexis Sánchez
SĘDZIOWIE
Antonio Miguel Mateu Lahoz (główny)
Pau Cebrián Devís (asystent)
Jon Nuñez Fernández (asystent)
Aitor Gorostegui Fernández Ortega (techniczny)
Mecz będzie transmitowany na żywo na Canal+ Sport HD