La Liga: Atlético Madryt pokonało Getafe po golu Mario Mandžukicia

Wczorajsze wygrane Realu Madryt w Gran Derbi (3:1) oraz Valencii z Elche sprawiają, że w czubie tabeli Primera Division jest niezwykle ciasno.

Aby dołączyć do tego grona Atletico Madryt musi dzisiaj zwyciężyć w wyjazdowym meczu z Getafe. Ostatnie dwa wygrane mecze podopiecznych Simeone pozwalają na bycie optymistą. Ostatni mecz z Malmo pokazał nam, że Cholo zmieniając ustawienie z 4-4-2 na 4-3-3, znalazł chyba swoje optymalne ustawienie w ataku, co poskutkowało łatwym zwycięstwem i gradem goli (5:0).
 

Tak naprawdę dzisiejszy mecz pokaże nam dopiero w jakim miejscu jest Atletico i pozwoli nam odpowiedzieć na kilka pytań. Czy porażka z Valencią na ich terenie była tylko wypadkiem przy pracy? Czy ostatnie zwycięstwo z Malmo na Vicente Calderon było wynikiem słabej dyspozycji drużyny ze Szwecji? Czy Simeone w końcu odnalazł sposób na skuteczne i efektywne ataki swojej drużyny? Na wszystkie te pytanie odpowiedź znajdziemy dzisiaj o godzinie 21:00, podczas 'małych derbów’ Madrytu.

Przypomnijmy, że Getafe to klub z południowych przedmieść Madrytu, założony dość niedawno, bo w 1983 roku. W ramach ciekawostek warto przypomnieć, iż najwyższą porażkę na swoim stadionie Getafe poniosło 13.05.2007 roku właśnie z Atletico Madryt (15.09.2012 również Barcelona wygrała z stosunku 4:1).

W starciach z Getafe Los Rojiblancos wyglądają bardzo dobrze. Na 20 ligowych pojedynków 10 razy zwyciężało Atletico, 6 remisów i 4 wygrane Getafe , z czego dwie porażki w sezonie 2009/2010, kiedy to Atleti przegrało u siebie 0:3 i na wyjeździe 0:1. Trzeba jednak przypomnieć o ostatnim sezonie i łatwym zwycięstwie 7:0 na Vicente Calderon, oraz 2:0 na Coliseum Alfonso Pérez. Kolejną ciekawostką jest zachowanie czystego konta w ostatnich siedmiu meczach przeciwko Getafe we wszystkich rozgrywkach.
 

Getafe podbudowane ostatnim zwycięstwem z Realem Sociedad, będzie chciało dzisiaj podtrzymać dobrą passę. Dodatkowym motywatorem będzie chęć zrewanżowania się za ostatnie dwie porażki z Atletico (0:7, 0:2).

Mocna strona Atletico przed meczem z Getafe?  Definitywnie gra w powietrzu. To tam Los Rojiblancos powinni upatrywać największych szans na zdobycie bramki. Nie jest tajemnicą, iż w tym sezonie Atletico przoduje pod względem wygranych pojedynków powietrznych (56,9%) To głównie świetna gra głową Mandzukicia, Tiago, Raula Garcii czy naszych defensorów Mirandy i Godina, stawia nas właśnie na czele tej statystyki. Mimo słabego posiadania piłki (średnia 49%), Atletico i tak plasuje się w czołówce jeśli chodzi o oddawanie strzałów na bramkę rywala. Tylko Real i Barcelona częściej zagrażają bramce rywale. Nasza średnia to 14.9 strzału na mecz, podczas gdy wynik Getafe to tylko 11.6.

Dobrą wiadomością dla Diego Simeone jest ustabilizowana sytuacja kadrowa. W przedmeczowym treningu z drużyną udział wzięli już Tiago oraz Ansaldi, a w roli kapitana znów zobaczymy niezastąpionego Gabiego.  

 W ekipie Cosmina Contry zabraknie natomiast Alvaro Vazqueza i Alvaro Arroyo. Obaj leczą kontuzje. 

AKTUALNA FORMA

Getafe

Atlético Madryt

POJEDYNKI ZA KADENCJI DIEGO SIMEONE

13 kwietnia 2014, La Liga

Getafe vs. Atletico Madryt 0-2

23 listopada 2013, La Liga

Atlético Madryt vs. Getafe 7-0

7 kwietnia 2013, La Liga
Getafe vs. Atlético Madryt 0-0
10 stycznia 2013, Copa del Rey
Getafe vs. Atlético Madryt 0-0
12 grudnia 2012, Copa del Rey
Atlético Madryt vs. Getafe 3-0
11 listopada 2012, La Liga
Atlético Madryt vs. Getafe 2-0
1 kwietnia 2012, La Liga
Atlético Madryt vs. Getafe 3-0

PRZEWIDYWANE SKŁADY

Getafe: Guaita – Escudero, Alexis, Valazquez, Valera – Rodriguez, Lacen – Hinestroza, Sarabia, Yoda – Sammir

Atlético Madryt: Moya – Juanfran, Miranda, Godin, Siqueira – Koke, Mario Suarez, Arda Turan, Raul Garcia, Griezmann – Mandżukić

Autor zapowiedzi: GrZeCh00