Mimo niedawnych informacji o rychłym dołączeniu do Manchesteru United, Fabinho nadal nie opuścił Monaco. Francuskie gazety twierdzą, że z walki o zawodnika nie rezygnuje Atlético, którego głównym rywalem jest PSG.
Brazylijczyk ma za sobą znakomity sezon. Był ostoją swojego zespołu, któremu pomógł w wywalczeniu mistrzostwa Francji i dotarciu do półfinału Ligi Mistrzów. Wystąpił w 55 meczach, w których strzelił 12 goli i zanotował 6 asyst, wyrastając jednocześnie na jednego z najbardziej obiecujących środkowych pomocników w Europie.
L’Équipe donosi, że zainteresowane jego sprowadzeniem jest PSG, które nie złożyło jednak jeszcze żadnej oficjalnej oferty. Paryżanie myślą o wzmocnieniu drugiej linii z uwagi na to, że Blaise Matuidi i Thiago Motta najprawdopodobniej opuszczą drużynę. Dyrektor sportowy wicemistrzów Francji, Antero Henrique, ma prowadzić intensywne rozmowy zarówno z samym Fabinho, jak i jego najbliższym otoczeniem.
Francuski dziennik twierdzi jednak, że na znacznie lepszej pozycji stoi Atlético. Rojiblancos mieli już złożyć ofertę w wysokości 35 milionów euro. Dla Monaco sprzedaż jednego ze swoich kluczowych piłkarzy do Madrytu jest o tyle dobrym rozwiązaniem, że nie pozwoli na wzmocnienie bezpośredniego rywala na krajowym podwórku. Ponadto sam zainteresowany ma być bardzo przychylny dołączeniu do ekipy Diego Simeone, pozostając jeszcze pół roku w Monaco z uwagi na zakaz transferowy, jakim objęci są Colchoneros.
Źródło: AS
Transfer idealny. Młody,perspektywiczny piłkarz, za bardzo przyzwoitą cenę który umie wykonywać rzuty karne i potrafi sam zainicjować akcję. Dla mnie cichy bohater Monaco w poprzednim sezonie. Warto też pamiętać, że stamtąd przyszedł do nas Carrasco, więc to nie jest piłkarz kolejny z ligi portugalskiej. Nic tylko brać.
Ma 188 cm wzrostu, więc byłby dodatkowy atut przy stałych fragmentach gry. W wieku 24 lat jest ograny na niezłym poziomie Ligue 1, a i Ligi Mistrzów liznął. Gdyby nie przekonania, optowałbym pewnie za tą opcją.
Jeśli przyjdzie do nas, Real zgarnie kilkaset tysięcy € w ramach programu lojalnościowego, jeśli pójdzie do PSG, Królewscy nie dostaną złamanego grosza. Nie wspierajmy lokalnego rywala.
Fabinho był tylko wypożyczony do Realu, w takiej sytuacji też by dostali hajs z programu osłonowego?
Warto dodać, że od trzech sezonów występuje w pierwszej 11stce i trzyma formę, więc nie jest z tych co udał im się jeden sezon. Dwa sezony temu grał w LM, gdzie Monaco dotarło do ćwierćfinału LM, eliminując po drodze Arsenal.
@Pedro Oczywiście, skoro przyczynili się do jego rozwoju. Połowę rocznej stawki przysługującej, więc 0,25%, jeśli dobrze pamiętam.
Skoro piszecie o finansach to mam pytanie. Dlaczego, tzw.klauzula odstępnego w niektórych przypadkach jest dziwnie zmniejszana. Przykład:Dani Ceballos(pewnie,nie tylko on). Oficjalnie, wynosi 15 mln. Jednak,dla Barcelony i Realu-ok.9mln. Trochę to dziwne(i chyba nieuczciwe).
Klauzula nie jest zmniejszana. Jeśli jest wpisane 15 milionów euro, to tyle wynosi. Z tej klauzuli 9 milionów euro idzie dla Betisu, a reszta, czyli 6 milionów euro, idzie do zawodnika i jego agencji.
Dziekuje bardzo za odpowiedz.
Bardzo bym się cieszył z przyjścia Fabinho. To profil zawodnika, którego potrzebujemy w środku pola. Szkoda jeśli ostatecznie zgarnie go PSG. Mam jednak nadzieję, ze właśnie takich piłkarzy jak Fabinho będziemy szukać i jeśli nie on, to przyjdzie ktoś o bliźniaczej charakterystyce.