Diego Pablo Simeone pojawił się dziś na sali konferencyjnej przed mediami, aby porozmawiać o jutrzejszym meczu ligowym, w którym Atletico Madryt zmierzy się na wjeździe z Betisem Sewilla. Argentyński szkoleniowiec wie, że każdy kolejny mecz może być decydujący i zespół musi grać na śmierć i życie. „Jesteśmy w miejscu, gdzie wszystko jest ostateczne. Jest coraz mniej czasu i punktów do zdobycia. Oczywiście musimy patrzeć na zespoły, które są przed nami. Mamy wielkie oczekiwania. To moment, w którym trzeba zapomnieć o odpoczynku czy jedzeniu i musimy skupić się na tym jak poradzić sobie w następnych meczach.”
Trener Los Rojiblancos zdaję sobie sprawę, że teraz każdy, nawet najmniejszy detal może zadecydować o wszystkim. „Ważna będzie strategia taktyczna oraz serce, które w każdym starciu pokazują zawodnicy. Jest to czas, w którym musimy być bardzo dokładni w każdym aspekcie naszej gry.”
Simeone, który dziś obchodził swoja 42 urodziny spytany o to, jak motywuje swoich zawodników, odpowiedział stanowczo: „Pokazuję koszulkę Atletico Madryt.”
Następnie popularny Cholo wypowiedział się o samym przeciwniku. „To zespół, który potrzebuje punktów, aby potwierdzić swoje utrzymanie. Ludzie grający w Betisie są bardzo konkurencyjni i polegają tylko na sobie. Jednak trzy dni po jutrzejszym meczu czekają ich derby z Sevillą i wiemy ile to dla nich znaczy. Nie wiem czy już myślą o środowym meczu, ale to nie nasz problem.”
Argentyńczyk podkreślił, że finał Ligi Europy nie zmienił ligowych planów drużyny. „Mamy taki sam plan jak przedtem. Podchodzimy do każdego kolejnego meczu, jakby miał być naszym ostatnim, z taką samą determinacją i zapałem. Nie będziemy zmieniać naszego sposobu pracy. Chcemy ciągle się rozwijać, a jutro wszystko koncentruje się na starciu z Betisem. Jest to dla nas bardzo ważny mecz.”
Simoene został także zapytany o kondycje swoich zawodników. „W ostatnim meczu moi zawodnicy dokonali wielkiego wysiłku. Czas odpoczynku jest bardzo krótki, bo już musimy lecieć do Sewilli. Na szczęście jutro gramy trochę później. Jednak nie ma czasu na myślenie o zmęczeniu, po prostu trzeba grać.”
Cholo powiedział parę słów odnośnie kontuzji Diego: „W zasadzie jest to drobny uraz, więc zadecydowaliśmy, że poleci z nami.”
Tymczasem, na liście powołanych kolejny tydzień z rzędu znalazł się napastnik Atletico B, Pedro Martin.„On pracuje z wielkim entuzjazmem. To wspaniale, gdy wychowankowie przechodzą do pierwszego zespołu, ponieważ przekazują pozytywną energię.”
Na samym końcu Diego Simeone zabrał głos w sprawie odejścia Pepa Guardioli z FC Barcelony: „Jestem pełen podziwu dla tego, co zrobił i osiągnął. Nie chcę oceniań czy zrobił dobrze, czy źle. Jest to młody trener, który odegrał bardzo ważną historię.”