Podobnie jak pierwszy zespół, Atletico B wczoraj również rozegrało swój ligowy mecz. Drużynie rezerw udało się wygrać 2:1 w wyjazdowym meczu z czwartą obecnie drużyną w tabeli – Albacete. Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie dla ekipy Milinko Panticia. Już w 8. minucie meczu gola strzelił Michel, wykańczając dobrą akcję całego zespołu trafieniem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Wraz z upływającym czasem coraz śmielej atakowali gospodarze, jednak defensywa Atletico B spisywała się dobrze, a szczególnie nieźle radził sobie stojący między słupkami Iago. Niestety, po sześciu minutach drugiej połowy młody bramkarz musiał skapitulować, a pokonał go napastnik Albacete – Calle. Nasi zawodnicy z cantery nie poddali się jednak i najpierw udanie przetrzymali napór gospodarzy, a następnie w ostatniej akcji meczu zdobyli zwycięską bramkę. Świetną akcję przeprowadził Noguera i podał do Pedro, który bez problemów umieścił piłkę w siatce. Co ciekawe, to właśnie na stadionie Albacete młody napastnik debiutował w pierwszej drużynie Atletico Madryt w grudniu 2011 roku w przegranym 1:2 meczu Copa del Rey. Wczorajsza wygrana pozwoliła Atletico B umocnić się na 8. miejscu w tabeli. Podopieczni Panticia kontynuują swoją dobrą serię i był to dla nich siódmy z rzędu mecz bez porażki (pięć zwycięstw i dwa remisy). W następnej kolejce Atletico B zagra w niedzielę na własnym stadionie z drużyną Coruxo, która jest na 11. pozycji w tabeli.
Skład Atletico B: Iago – Regalon, Cesar Ortiz, Michel, Elbis – Fer Lopez (Sergio Marcos 72′), Vicente, Kader (Javi Manquillo 89′), Noguera, Ivan (Ndoye 69′) – Pedro.
Bramki:
0:1 – Michel 8′
1:1 – Calle 51′
1:2 – Pedro 90′
Mam nadzieję że wejdą do play offów, mają 8pktów straty i 10 meczy jest nadzieja 🙂
Swoją drogą ciekawie muszą czuć się piłkarze Albacete wygrywając dwukrotnie z pierwszą drużyną Atletico, a tylko remisując i przegrywając z drugą.