Po wczorajszej porażce z Rayo Vallecano (1:2) szczególnie rozżalony był ten, dla którego było to szczególny mecz. Koke, bo o nim mowa, przyznał w pomeczowym wywiadzie: – Nasi rywale wspaniale weszli w to spotkanie, bo niemal natychmiast strzelili gola. Grali bardzo dobrze, lepiej niż my. W przeciągu pierwszej połowy byli na pewno lepsi, bo my zaprezentowaliśmy się w niej bardzo źle. Konsekwencją ich niezłej postawy była kolejna bramka, która postawiła ich w świetnej sytuacji. Musimy przeanalizować popełnione błędy, wyciągnąć wnioski i nie dopuścić do powtórki takiego występu.
– Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że trudno jest wygrywać na wyjazdach. Jeśli jednak mamy to naprawić, to musimy po prostu nadal robić swoje i walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu, a nie możemy rozpamiętywać porażek i się nimi zamartwiać. Póki co myślimy jednak tylko i wyłącznie o Lidze Europy. W czwartek zagramy u siebie z Rubinem Kazań i chcemy się przygotować do tego jak najlepiej. Mamy na to kilka dni. Wierzę, że możemy odnieść fajne zwycięstwo i zrehabilitować się za dzisiejszą porażkę – dodał pomocnik i wychowanek Atletico Madryt.