Hiszpański pomocnik, Koke, odrzucił propozycję gry dla Barcelony latem ubiegłego roku, mówiąc, że nie może opuścić swojego macierzystego klubu w najlepszym okresie w jego historii. W minionym sezonie 22-latek odgrywał bardzo ważna rolę w drużynie Diego Simeone. Z Atletico dotarł do finału Ligi Mistrzów i zdobył pierwszy tytuł w La Liga od 18 lat.
Młody Hiszpan był jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników w Europie podczas ostatniego okienka transferowego. Zainteresowanie wychowankiem Rojiblancos wykazywały głównie Manchester United, Chelsea, Liverpool i Bayern Monachium. Najpoważniejszą z ofert miała ponoć złożyć FC Barcelona, według nieoficjalnych doniesień kataloński klub był w stanie zapłacić 60 milionów euro (tyle wynosi klauzula wykupu zapisana w kontrakcie zawodnika).
– Widzimy w tym chłopaku doskonałego następcę zbliżającego się do piłkarskiej emerytury Xaviego Hernandeza – takie opinie często były przypisywane zarówno zarządowi, jak i sztabowi szkoleniowemu katalońskiej drużyny.
Odpowiedzi jakich udzielał Koke nie tylko ostudziły zapały innych drużyn w staraniach o zakontraktowanie pomocnika Colchoneros, ale tchnęły również nadzieję w serca wszystkich kibiców z Vicente Calderon. Od dawna bowiem żaden z piłkarzy noszących czerwono-białe koszulki nie okazywał aż takiego przywiązania do klubowych barw.
– Zainteresowanie ze strony Barcelony to wielki zaszczyt dla każdego zawodnika, ale jestem szczęśliwy, ponieważ chciałem zostać w Atletico. Byłem w Atletico całe moje życie i nie opuściłem mojego domu. Klub jest obecnie jednym z czołowych zespołów na globie, jest to zdecydowanie najlepszy okres w historii klubu, więc co by mi dało odejście?
Zawodnika Atletico zapytano także o to, kto z dwójki: Lionel Messi i Cristiano Ronaldo jest lepszym graczem – Obaj są świetnymi zawodnikami. Cristiano jest piłkarzem, Messi jest futbolowym bogiem, widać go zawsze na boisku. Jest bardzo trudno powstrzymać obu od zdobywania bramek, zawsze chciałem zagrać razem z Ronaldo w jednej drużynie, ale uważam, że Messi jest od niego lepszy.