Koke gościł dziś na antenie Radio MARCA. Pomocnik Atlético wypowiedział się na temat zarówno aktualnej sytuacji w klubie z Vicente Calderóm, jak i swoich odczuć względem reprezentacji Hiszpanii.
Zwycięstwo nad Bayernem: – Myślę, że tamtego dnia wszyscy widzieli Atlético, które jest w stanie rywalizować o każde trofeum. Nie interesuje nas zajęcie drugiego miejsca w grupie. Chcemy ją wygrać i awansować z pierwszej pozycji.
Liga Mistrzów: – Wszyscy jesteśmy podekscytowani rywalizacją w niej. Przegraliśmy dwa finały, nasi kibice byli z tego powodu bardzo smutni… ale po takich spotkaniach jak to z Bayernem nadzieja ożywa na nowo. Dwa razy byliśmy blisko, teraz znów chcemy awansować do finału i go wygrać bez względu na to, kto byłby rywalem. Faworyci? O tym dyskutują dziennikarze. My chcemy prezentować się jak najlepiej i zajść jak najdalej.
Finał w Mediolanie: – Wiele się wydarzyło w tamtym meczu. Udało nam się wyjść z negatywnego wyniku i wyrównać, po czym zaczęły się myśli w stylu: „daliśmy radę wyrównać, nie chcemy tego przegrać”. Być może był to kolejny krok na drodze do wielkiego triumfu. Niemniej to wszystko inaczej wygląda z zewnątrz, a inaczej gdy się to przeżyło od środka.
Cel: – Nadrzędnym celem jest zajęcie trzeciego miejsca w lidze i awans do Ligi Mistrzów. Lubimy jednak być konkurencyjni i zmagać się z najlepszymi, w tym przypadku z Realem i Barceloną.
Simeone: – To symbol tej drużyny. Wlał w nas mnóstwo pewności siebie, wybijając z głowy wszelkie negatywne myśli związane z byciem Pupas. Wiemy, że możemy pokonać każdego. Zarówno my, jak i kibice w pełni mu ufamy.
Zespół: – Nasza kadra jest jeszcze lepsza niż przed rokiem, lecz najważniejsze jest to, że został z nami Cholo. Gdyby chciał odejść, wiedzielibyśmy o tym przed wszystkimi. Kontakt z zawodnikami stawia na pierwszym miejscu.
Skrócenie kontraktu Simeone: – To było najlepsze rozwiązanie dla niego i dla wszystkich. Nie rozmyślamy nad tym. Jego podejście nie zmieniło się ani trochę, dalej pracujemy w ten sam sposób.
Costa: – Diego przeżył w Atlético mnóstwo wspaniałych chwil, jest fenomenalnym zawodnikiem. Jeśli chodzi o mnie, chciałbym, żeby do nas wrócił.
Calderón: – Doświadczyłem na tym stadionie wielu fantastycznych momentów, zarówno jako kibic, jak i piłkarz. Ten obiekt na zawsze pozostanie w mojej pamięci, w moich wspomnieniach.
Przyszłość: – Nie chcę odchodzić, a klub nie chce mnie sprzedawać. Mam nadzieję, że będę tu grał jeszcze wiele lat.
Juanfran: – Chciałbym, żeby został powołany do reprezentacji. Trzeba jednak pamiętać, że Sergi Roberto i Carvajal również rozgrywają świetny sezon. Decyzje selekcjonera należy szanować bez względu na osobiste preferencje.
Włochy: – Będzie to taki mały rewanż za Euro. Jedziemy tam po zwycięstwo, które będzie kolejnym krokiem na drodze do pierwszego miejsca.
Marzenia: – Mam ich wiele. Największym jest jednak wywalczenie trofeum z reprezentacją. Mam nadzieję, że będę kiedyś świętował triumf w Mundialu lub Euro.
Źródło: MARCA