Diego Costa – Koke – Arda Turan. Czy można wreszcie z całą pewnością stwierdzić, że Diego Simeone znalazł w końcu idealne trio, które ma wspomagać w walce z przodu Radamela Falcao? W tym sezonie Atletico Madryt rozegrało 27 spotkań, w trakcie których Cholo zastosował aż 15 różnych kombinacji ofensywnego tercetu za plecami wysuniętego snajpera. Jednak w ostatnich pięciu ligowych meczach (z Sevillą, Realem, Deportivo, FC Barceloną i Celtą) od pierwszych minut zagrała właśnie ta wymieniona na początku trójka.
Zresztą na taki sam manewr trener Rojiblancos zdecydował się także w starciach z Realem Valladolid i Rayo Vallecano. Tercet Diego Costa – Koke – Arda Turan wziął udział w łącznie 7 meczach, z których 5 zakończyło się zwycięstwami, a 2 porażkami. Warto jednak wspomnieć, że takie ustawienie sprawdza się wyjątkowo dobrze, bowiem wówczas Falcao czuje się najlepiej i w zasadzie strzela najwięcej goli. Wyraźnie pomaga mu obecność drugiego, podobnego do niego napastnika.
Inne, przykładowe tria wyglądały następująco:
2 spotkania: Adrian – Koke – Arda Turan
2 spotkania: Adrian – Raul Garcia – Cristian Rodriguez
2 spotkania: Adrian – Raul Garcia – Arda Turan
2 spotkania: Adrian – Emre – Arda Turan
Innych ustawień przytaczać nie warto, gdyż z reguły użyte były tylko raz. Widać zatem jak na dłoni, że odejmując tę część pojedynków, w których grają w większości rezerwy (faza grupowa Ligi Europy i dwumecz z Realem Jaen w Copa del Rey), Diego Simeone ma już wybraną optymalną trójkę ofensywnych piłkarzy. Choć wypróbował (w różnych kombinacjach) aż 10 graczy: Cristian Rodriguez, Adrian Lopez, Emre, Raul Garcia, Javi Manquillo, Juanfran, Saul Niguez, Diego Costa, Koke i Arda Turan, to na największe uznanie zasłużyli ci trzej ostatni.
Wiadomo jednak, że w 2013 roku czekają nas mecze ważne i ważniejsze. Cholo skupia się przede wszystkim na La Liga i na Pucharze Króla, więc nie wiadomo, czy w Lidze Europy postawi wreszcie na optymalny skład. Mając do dyspozycji tak wielu zawodników (włącznie z wychowankami) lepiej, by dalej stosował rotację, gdyż może się ona nie podobać kibicom (nudne mecze w europejskich pucharach), ale na pewno zdaje egzamin. W każdym razie jeśli nic nie ulegnie zmianę, to do końca sezonu to właśnie Diego Costa, Koke i Arda Turan będą najczęściej wspomagać Radamela Falcao, od którego bramek zależy bardzo wiele.