Dziś w południe na Vicente Calderón odbył się otwarty trening Atlético, który z wysokości Trybuny Bocznej mogli oglądać kibice Rojiblancos. W sumie obecnych było około 4-5 tysięcy fanów.
Dla podopiecznych Diego Simeone były to pierwsze zajęcia po wczorajszym wyjazdowym zwycięstwie nad Las Palmas. Najpierw na murawie stawili się ci piłkarze, którzy na Gran Canaria nie wybiegli w podstawowym składzie. Sympatycy Colchoneros mogli więc dostrzec Lucasa, Giméneza, Cerciego, Gaitána, Correę i Torresa. Towarzyszyli im Juan Moreno i Rubén Fermández oraz trójka bramkarzy: Miguel Ángel Moyá, André Moreira i Bernabé Barragan. Cała grupka pracowała pod okiem Cholo i jego sztabu.
Niecałe pół godziny później na boisku zameldowali się ci, którzy przeciwko Las Palmas znaleźli się w wyjściowej jedenastce. Pod okiem Óscara Pitillasa kilka okrążeń wokół murawy zrobili Vrsaljko, Savić, Godín, Filipe, Juanfran, Gabi, Saúl, Koke, Griezmann i Gameiro. Kibice żywiołowo reagowali zwłaszcza wtedy, gdy dziesiątka ta przebiegała tuż przy Trybunie Bocznej.
Niedługo potem grupka ta zeszła z boiska, by na siłowni dokończyć regeneracyjną sesję. Fani dalej obserwowali natomiast pozostałych trenujących graczy, wykrzykując kolejne nazwiska piłkarzy, śpiewając klubowy hymn i skandując
„El escudo no se toca” („Herbu się nie rusza”). W międzyczasie zawodnicy pracujący pod okiem Diego Simeone rozpoczęli ćwiczenia z piłką.
Na koniec Rojiblancos kopnęli w kierunku fanów kilkanaście piłek z autografami oraz sami je rozdawali, pozując również do zdjęć. Jutro Colchoneros odbędą kolejny trening, który zaplanowano na godzinę 16:30 w klubowym ośrodku.
Źródło: AS