Po awansie Atlético do finału Ligi Mistrzów wielu kibiców zaczęło zadawać sobie jedno pytanie – czy podobnie jak dwa lata temu klub ustawi na murawie Vicente Calderón telebimy, dzięki którym z trybun będzie można obejrzeć mecz z Realem? W maju 2014 roku na obiekcie Rojibancos zgromadziło się bowiem aż 50 tysięcy kibiców, którzy przez 120 minut tworzyli znakomitą atmosferę, jak gdyby spotkanie odbywało się faktycznie nad rzeką Manzanares.
Niestety dziś już wiadomo, że powtórki sprzed dwóch lat nie będzie. Wszystko z uwagi na koncert Paula McCartneya, który 2 czerwca zagra właśnie na Vicente Calderón. 28 maja rozpocznie się montowanie sceny i wszelkich niezbędnych instalacji, dlatego też klub nie może zorganizować tam dla swoich kibiców oglądania finału.
Ostatecznie Colchoneros zdecydowali się wynająć dla swoich fanów Palacio de Deportes de la Comunidad de Madrid. Hala, którą niedawno odbudowano po pożarze jaki miał miejsce w 2007 roku, jest na co dzień przeznaczona do meczów koszykówki (korzysta z niej Real) i piłki ręcznej oraz koncertów. Ostatnimi ważnymi wydarzeniami były koszykarskie finały mistrzostw świata (2014), Eurobasketu (2007) i Euroligi (2008, 2015). Na potrzeby Atlético wydzielono 14 000 miejsc.