Kévin Gameiro gościł ostatnio na antenie radia COPE w programie El Partidazo. Francuz wypowiedział się nim m.in. o tym, dlaczego nie zdecydował się dołączyć do Barcelony.
Barcelona: – Zawodnicy [Messi, Neymar, Suárez – przyp. red.), których mają w swojej kadrze zawsze chcą grać po 90 minut. Trudno byłoby mi tam o regularną grę. Poza tym uznałem, że – biorąc pod uwagę moje możliwości i charakterystykę – Atlético jest dla mnie najlepsze.
Złota Piłka: – Zrobię, co w mojej mocy, by pomóc Griezmannowi ją zdobyć.
Szczerość Simeone: – Cholo zadzwonił do mnie i postawił sprawę jasno. Powiedział, że chce Diego Costę, ale ponieważ to niemożliwe, jestem kolejną opcją i chce mnie w swoim zespole. Nie wahałem się ani chwili. Taki jest futbol, nie dbam o okoliczności mojego transferu. Jestem w Madrycie i cieszę się z tego. Cholo zawsze wyraża się jasno i lubię to.
Diego Costa: – Jestem zupełnie inne niż on, mam inne możliwości i atuty. Cholo powiedział, że mnie chce, więc zdecydowałem się na ten ruch.
Głód bramek: – Tak, to oczywiste, że występuje. Na początku byłem trochę nerwowy, ale z każdym meczem jest lepiej. Znam swoje umiejętności i wierzę w siebie.
Reprezentacja: – Czekałem trochę na kolejne powołanie. Jeśli będę grał dobrze w Atlético i będę strzelał gole, wiem, że będę mieć szansę wyjazdu na Mundial do Rosji.
Bayern: – Jesteśmy ekipą nastawioną na kontratak, podczas gdy Anceloti lubi gdy jego drużyny utrzymują się przy piłce. To będzie ciężki mecz. W Bayernie najbardziej lubię Roberta Lewandowskiego.
Źródło: MARCA