Choć jeszcze niedawno wydawało się, że Sevilla nie wypuści w tym okienku transferowym swojego najlepszego napastnika (a przynajmniej nie za mniej niż 40 milionów euro zapisane w klauzuli), to coraz więcej wskazuje na to, że Kévin Gameiro zmieni jednak otoczenie i wyląduje w Atlético.
Zwrot w negocjacjach z Andaluzyjczykami ma potwierdzać ostatni sparing podopiecznych Jorge Sampaoliego. Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych (gdzie w każdym z dwóch meczów zdobył po jednej bramce) i podróży do Niemiec 29-latek pierwotnie znalazł się w wyjściowym składzie na kontrolny pojedynek z Sandhausen. W ostatniej chwili dokonano jednak zmiany, a sam zainteresowany wylądował na trybunach, gdzie oglądał zmagania swoich kolegów w towarzystwie Monchiego, dyrektora sportowego Sevilli, z którym cały czas rozmawiał i dyskutował.
Według coraz większej liczby źródeł, klub z Vicente Calderón nie chce tracić czasu i czekać w nieskończoność na Diego Costę, którego za wszelką cenę zatrzymać chce Chelsea. Biorąc pod uwagę sytuację na rynku transferowym, włodarze Rojiblancos skupiają się na dopięciu transferu francuskiego napastnika. Niewykluczone, że uda się osiągnąć kompromis i ostateczna cena osiągnie około 25-30 milionów euro plus kilka milionów euro w bonusach.
AS wyliczył natomiast, że na przestrzeni trzech sezonów w Andaluzji Kévin Gameiro potrzebował nieco ponad 8 100 minut do strzelenia 67 goli, co daje jedno trafienie na każde 122 minuty gry. Jest to statystyka lepsza od ubiegłorocznego wyczynu Antoine’a Griezmanna, który swoje rekordowe 32 bramki zdobył na przestrzeni 4 380 minut, co daje średnio jednego gola co 137 minut.
Kilka ciekawych opinii na SB ale chwilowo przenoszę tu dyskusję. Logika za ewentualnym zakontraktowaniem Gameiro jest pewnie taka. Klub szuka piłkarza, który ZAGWARANTUJE gole. Na tle konkurencji Torres, Vietto, Correa i Borja Gameiro na pewno będzie naszym najgroźneijszym pilkarzem na papierze. Po nieudanych doświadczeniach z Vietto i Martinezem klub nie chce już podejmować żadnych ryzyk. Cholo chce skuteczności. Dlatego priorytetem są piłkarze sprawdzeni w lidze: Costa, Higuain, właśnie Gameiro. Francuz bedzie kosztował pewnie kolo 30 baniek. Co jeszcze ważniejsze, pewnie nie będzie chciał więcej niż 6-7 milionów rocznie. Z kontraktem na 3 lata daje to max. 50 baniek. Dla porównania,… Czytaj więcej »
@Urban
+1500100900
Wspominałem jakiś czas temu, że może być tak, że jaraliśmy się transferem Jacksona, i okazał się wielkim niewypałem. Teraz większość nie chce transferu Gameiro, a może okazać się strzałem w 10-tkę. Gameiro to nie jest transfer marzeń, ale jak będzie skuteczny, i będzie strzelał bramki, kogo będzie uchodzić, że to 29-latek, że to nie Diego Costa, ani nikt innych z transferów, które chcieliśmy. Filipe też wielu nie chciało, a zagrał świetny sezon. Mam dosyć już tej sagi z napastnikiem, brać Gameiro, nawet jak się nie sprawdzi, to przynajmniej wywalimy tylko 25-30 mln, a nie 60 mln lub więcej za zawodnika,… Czytaj więcej »
@Urban
Vietto też był „piłkarzem sprawdzonym w lidze”.
@exempt – Vietto grał jeden sezon gdzie w 32 meczach zdobył 12 goli. Gameiro w 92 meczach zgobył 38 goli, wiec jest 3x bardziej sprawdzony. Nie ma porównania.
Gameiro jest opcją pokroju Villi i Mandżukicia. Kilkanaście ligowych bramek w sezonie przy w miarę regularnej grze powinien dorzucić. Najbardziej boli 40 mln. Jak dla mnie 25 max. Choć oczywiście lepiej zostawić Vietto. Oddać 22-letniego Argentyńczyka za 20-22 mln i kupić 29-letniego grajka za 30-40 będzie słabą opcją.
Być może. Chodziło mi tylko o to, że – co oczywiste – nie rzadko ogranie w lidze nie ma żadnego przełożenia na formę po transferze i nie sądzę, by stanowiło ono dla naszego sekretariatu czynnik decydujący.
Forma po transferze jest zawsze niewiadomą. Kto wie, może gdyby Jackson został to w nadchodzącym sezonie zdobyłby 40 goli. Suarez w pierwszym sezonie po przejściu do FCB za 80 baniek grał gunwo na początku. Potrzebował więcej czasu.
Każdy transfer to trochę loteria ale ryzyko można minimalizować, i to nasz zarząd teraz robi.
Zdecydowanie wolałbym Lucasa Pereza, który bardziej pasowałby do profilu naszej 9tki aniżeli Gameiro. Lucas Perez potrafi wypracowywać sobie indywidualnie sytuacje, ma dobry drybling, potrafi strzelać ekwilibrystyczne gole, miał lepszy wynik bramkowo-asystencki jeżeli chodzi o samą ligę. Oprócz tego jest młodszy o półtorej roku a do tego zapewne były tańszy o jakieś 15 milionów. Ale skoro wolimy kloca Gameiro…
@Lamberry +1, to ciekawa opcja. A wolicie Gameiro + wypożyczenie Vietto, czy Coste + sprzedaż Vietto? Marca donosi, ze caly czas liczymy na zakup Costy i to jest nasza opcja nr 1.
@Urban Z tych dwóch, które zapodałeś, to oczywiście Gameiro + wyp. Vietto.
Urban bardzo dobrze przedstawił sytuację. Ja uważam Gameiro za taki półśrodek, być może tymczasowy. Nie jest to topowy napastnik, ale jest lepszy od naszej ekipy – Torres, Vietto, Correa i Borja. I tu się nasuwa pytanie czy właśnie wziąć teraz te ochłapy co zostały czy spróbować postawić na naszych i w przyszłości wyciągnąć kogoś lepszego. Cena za Gameiro też nie jest jakaś okazyjna. Co do Costy – nie lubię go, ale myślę, że byłby dobrym rozwiązaniem….ale nie za 60mln.
Moim zdaniem Gameiro to przyzwoita opcja. Nie jest on tak dobry jak Costa czy Icardi, ale nadal to co najmniej klasa wyżej niż Vietto i potwierdza swoje umiejętności dłużej niż Borja, co może przekonać Simeone. Sprzedać Luciano za 25 milionów (była mowa o takiej sumie) i kupić Gameiro za 32 miliony (również kwota wspomniana przez media) to całkiem dobry interes. Do tego zatrzymać Bastóna, a Schiappacasse i Borré wypożyczyć. Dla mnie to najlepsze rozwiązanie z możliwych.