Zdobył dwa tytuły, spakował walizki i wyjechał. Do Niemiec. Mowa oczywicie o Jose Jurado. Jego były pracodawca już jutro zmierzy się z Bayerem Leverkusen, ligowym rywalem jego obecnego klubu, Schalke 04.
– Oczywicie, że możemy wygrać na BayArena – przyznał Jurado. – Oglšdałem mecz z Aris i to był niespodziewany cios. Na Vicente Calderón doszło do niespodzianki. Teraz trzeba wierzyć w cuda.
O Leverkusen, Jose mówi z wielkim respektem: To bardzo silny zespół, obecnie drugi w Bundeslidze. Grajš typowš, niemieckš piłkę. W rodku pola majš Arturo Vidala, wysokiej klasy gracza. Z kolei szybki Derdyiok stwarza wiele problemów obronie rywala.
Jurado przyznaje, że mimo opuszczenia Madrytu, Atletico nadal jest mu bliskie. Kiedy tylko mogę, oglšdam mecze Atletico w telewizji lub internecie, jak tš w sobotę z Deportivo. To zwycięstwo było bardzo potrzebne po trzech kolejnych porażkach.