Sobotni mecz ligowy przeciwko Elche był trochę bardziej specjalny dla Diego Godina oraz Filipe Luisa i to nie za sprawą zwycięstwa, jakie odnotowali podopieczni Diego Pablo Simeone. Obaj obrońcy zaliczyli swoje jubileuszowe występy w barwach Atletico Madryt. Dla Urugwajczyka to był 100. mecz w barwach Los Rojiblancos w rozgrywkach ligowych, a dla Brazylijczyka 150. spotkanie w drużynie z Estadio Vicente Calderon.
Śmiało można powiedzieć, że Diego Godin staje się jedną z ikon Atletico Madryt. 27-letni stoper dołączył do elitarnego klubu zawodników z setką występów na koncie i warto dodać, że oprócz niego tylko dwóm Urugwajczykom udała się ta sztuka. Byli to Correa i Diego Forlán. Godin przybył nad Manzanares w 2010 roku za kwotę około ośmiu milionów euro z Villarreal, gdzie występował przez trzy poprzednie sezony. Już w swoim debiucie został rzucony na głęboką wodę, bowiem jego pierwszym występem był mecz o Superpuchar Europy przeciwko Interowi Mediolan 27 sierpnia 2010 roku, który zakończył się zwycięstwem hiszpańskiej drużyny 2-0. Odkąd trenerem Los Colchoneros został Diego Pablo Simeone, Diego Godin wraz z Joao Mirandą tworzy najlepszą parę obrońców w hiszpańskiej La Liga. W tych 100 występach 'Uruguayo’ wychodził w pierwszym składzie 99 razy. W tym czasie zdołał wpisać się na listę strzelców trzy razy.
Z kolei dla Filipe Luisa mecz z Elche był 150. w barwach Atletico Madryt. 28-latek jest trzecim Brazylijczykiem z największą liczbą występów zaraz za plecami Luísa Pereiry (171) i Ramiro (169). Filipe przybył do Atletico z Deportivo La Coruna w 2010 roku. W trzech sezonach rozegrał 108 spotkań w La Liga, 4 w Lidze Mistrzów, 22 w Lidze Europy, 13 w Pucharze Króla, 2 w Superpucharze Hiszpanii i jeden w Superpucharze Europy. Z Los Rojiblancos sięgał po trzy trofea: Ligę Europy i Superpuchar Europy w 2012 roku oraz Puchar Króla w 2013 roku. Świetna forma zaowocowała również powołaniem do reprezentacji Brazylii.