Juanfran spotkał się dziś z dziennikarzami w ramach akcji na rzecz osób niepełnosprawnych. Prawy obrońca Atlético Madryt powiedział: – Czujemy na sobie ogromną presję, jednak jest jeszcze o wiele za wcześnie na mówienie o tym, czy jesteśmy faworytem do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Przede wszystkim musimy grać tak dobrze, jak w ostatnich spotkaniach, aby móc utrzymać możliwie najwyższą pozycję. Moim zdaniem wszystko rozstrzygnie się w trakcie ostatnich pięciu-sześciu kolejek. Jeśli będziemy wtedy nadal prezentować odpowiedni poziom, wówczas jest szansa na sukces.
– Jestem natomiast święcie przekonany, że stać nas na rywalizację z każdym i możemy pokonać każdego przeciwnika – dodał. Jeśli chodzi o sobotni mecz z Sant Andreu, zawodnik Rojiblancos wyznał: – Nie możemy się doczekać, by rozpocząć zmagania w Copa del Rey. W końcu będziemy bronili tytułu wywalczonego w maju na Estadio Santiago Bernabéu. Czujemy się świetnie i chcemy dojść w tych rozgrywkach tak daleko, jak to tylko możliwe. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo na inaugurację.
Na koniec Juanfran skomentował fakt, że nie wystąpił we wczorajszym sparingu z Mitra Kukar. – Taka była decyzja trenera i on wie najlepiej, kto powinien zagrać. Prawda jest taka, że nigdy nie można być spokojnym o miejsce w wyjściowym składzie. Codziennie trzeba dawać z siebie maksimum, by później być w stanie walczyć od pierwszej do ostatniej minuty.