Juanfran:
– Każde osiągnięcie jest jeszcze bardziej docenianie po upływie lat. W tym przypadku będzie podobnie. Zajęliśmy trzecie miejsce w La Liga, awansowaliśmy do Ligi Mistrzów, triumfowaliśmy w Copa del Rey i to na Santiago Bernabeu. Fani muszą być z nas dumni. Cieszę się, że miałem swój wkład w te sukcesy. To niesamowite uczucie wybiegać na murawę, podczas gdy tysiące kibiców świętuje i dopinguje drużynę. To motywuje do dalszej ciężkiej pracy i do tego, by cały czas się rozwijać. Bardzo bym chciał po tak udanym roku pojechać z reprezentacją Hiszpanii na Puchar Konfederacji. Jeśli jednak nie zostanę powołany, to i tak nie mam zamiaru się smucić. Nic nie zmieni tego, że jestem bardzo szczęśliwy i nie mogę się już doczekać kolejnego sezonu.
Koke:
– Mamy za sobą niesamowite dwanaście miesięcy. Kibice są z nas zadowoleni, świętują razem z nami, a to tylko sprawia, że czujemy się jeszcze lepiej. Każdy piłkarz marzy o tym, by grać dla fanów, którzy są z Tobą zawsze – na dobre i na złe. Mi udało się tego dokonać i chciałbym, by było tak zawsze. Chcę grać na Vicente Calderon i zdobywać z Atletico Madryt tytuły, które pozwolą przejść nam do historii.