Dziś mamy:27 July, 2024
27.07.2024, g. 18:00
Mecz towarzyski
Atletico Madryt vs Numancia
Do meczu pozostało:
0dn.12godz.58min.
1 X 2 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Jose Luis Caminero: najbardziej cieszę się z awansu do Ligi Mistrzów

Podczas gdy większość piłkarzy oraz sztabu szkoleniowego Atletico Madryt przebywa już na urlopie, Jose Luis Perez Caminero dopiero zaczyna pracować na pełnych obrotach. Dyrektor sportowy Rojiblancos praktycznie nie ma na nic czasu, bowiem już teraz musi myśleć o tym, jak najefektywniej wzmocnić kadrę klubu z Vicente Calderon. 45-latek znalazł jednak chwilę, by w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej pokrótce opowiedzieć o zakończonym niedawno sezonie oraz o tym, co będzie się działo z Los Colchoneros w najbliższym czasie.

– Bilans jest bardzo pozytywny. Zrobiliśmy wszystko tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. Osiągnęliśmy nasz główny cel, czyli awans do Ligi Mistrzów. Dołożyliśmy do tego Superpuchar Europy, a na koniec sezonu wywalczyliśmy Puchar Króla, co było najlepszą nagrodą za wysiłek, jaki wkładaliśmy każdego tygodnia. Atletico grało na naprawdę wysokim poziomie, osiągaliśmy świetne wyniki i nie można nie być usatysfakcjonowanym minionym rokiem
– wyznał.

Jose Luis Caminero nie ma wątpliwości, co było kluczem do tych wszystkich osiągnięć. – Zaangażowanie wszystkich piłkarzy, bardzo dobre zaplecze techniczne, znakomite relacje pomiędzy trenerem a zawodnikami, przechylanie na swoją korzyść najważniejszych i najtrudniejszych meczów w sezonie. To dało nam spokój i pewność, że możemy walczyć o najwyższe cele. Jeszcze raz muszę podkreślić, jak wspaniałą robotę odwalił Cholo wraz ze wszystkimi swoimi podopiecznymi.

Dyrektor sportowy Atletico Madryt nie ukrywał także, że bardzo ważne było zatrzymanie na Vicente Calderon kluczowych elementów drużyny, która w sezonie 2011/2012 po raz drugi w historii triumfowała w Lidze Europy. – Dużo nam dało to, że kręgosłup zespołu pozostał bez zmian. Paru graczy odeszło, a w zamian pojawiło się u nas kilka nowych twarzy, ale generalnie podstawowy skład niemal się nie zmienił. Ci, którzy dołączyli do nas, byli wspaniałym uzupełnieniem i zapleczem, z którego można było korzystać w odpowiednich momentach. Zbudowaliśmy pewien kolektyw, który każdego dnia się rozwijał i nadal będzie to robił.

Choć 45-latek bardzo ceni oba puchary wywalczone w poprzednim sezonie, to mimo wszystko najbardziej cieszy się z czego innego. – Osobiście jestem najbardziej szczęśliwy z tego, że udało nam się zakwalifikować do Ligi Mistrzów i to bezpośrednio do fazy grupowej. Nie ma się co oszukiwać, że gra w tych rozgrywkach niesie ze sobą mnóstwo zalet, które wpływają nie tylko na wizerunek sportowy, ale również na stabilność zespołu i jego finanse. To najlepszy klubowy turniej na świecie i cieszymy się, że znów będziemy w nim uczestniczyć. Atletico to wielki klub, który zasługuje na rywalizację z najsilniejszymi przeciwnikami w Europie.

Dyrektor sportowy Rojiblancos był także niezmiernie zadowolony z faktu, że udało się przedłużyć kontrakt z Diego Simeone aż o cztery lata. – Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy, jaką wykonuje u nas Cholo. Efekty jego działań są niesamowite. Ufamy mu, więc zdecydowaliśmy się powierzyć mu odpowiedzialność za to, jak nasza drużyna będzie wyglądała w najbliższej przyszłości. To jest projekt, który należy do niego. On jest jego wykonawcą i mamy nadzieję, że będzie kontynuował świetną passę, a na Vicente Calderon zawitają kolejne puchary.

Jose Luis Caminero w ciepłych słowach wypowiedział się także o Radamelu Falcao. – W ciągu dwóch lat zrobił dla nas tyle, że więcej oczekiwać nie można było. Dał z siebie wszystko, strzelił mnóstwo goli i możemy mu tylko za to podziękować. Mógł odejść już przed rokiem, ale zdecydował się zostać, by pomóc nam w osiągnięciu celów i wywiązał się z tego perfekcyjnie. Dzięki niemu zagramy w Lidze Mistrzów, a w klubowej gablocie dostawaliśmy dwa nowe trofea. Życzę mu powodzenia w nowym klubie i nie wątpię, że sobie tam poradzi.

Co czeka Atletico Madryt w przyszłym sezonie? – Przede wszystkim musimy mieć bardzo konkurencyjny zespół, by z powodzeniem radzić sobie na trzech frontach. Chcemy utrzymać jak najwięcej kluczowych zawodników, jednocześnie wzmacniając naszą kadrę piłkarzami, którzy podniosą poziom naszej gry. Zdajemy sobie sprawę, że nasz budżet nie pozwala nam na transferowe szaleństwa, ale przecież to nam wcale nie przeszkadza, bo potrafimy ściągać świetnych graczy za stosunkowo małe pieniądze. Taka jest nasza polityka i tego się trzymamy.

– Cel pozostaje ten sam: poprzez wysokie miejsce w La Liga zakwalifikować się po raz kolejny do Ligi Mistrzów. Jeśli w lidze będziemy radzić sobie dobrze, to i na pozostałych frontach nie ma się o co martwić. Zdajemy sobie sprawę, że Cholo przede wszystkim skupia się na teraźniejszości, ale Atletico musi być wśród najlepszych, więc znów musimy zakończyć sezon w pierwszej czwórce. To jest wyzwanie, które chcemy podjąć – kontynuował.

Na koniec dyrektor sportowy Rojiblancos wyznał: – Wychowankowie są bardzo ważnym elementem klubu. Ci młodzi piłkarze dorastają tu i uczą się tego, że gra dla Rojiblancos to coś wspaniałego. Wiedzą, że noszenie tych barw jest zaszczytem, na który co prawda trzeba sobie zasłużyć, ale który daje mnóstwo satysfakcji. Jesteśmy dumni, że w obecnym składzie jest kilku naszych canteranos, którzy mogą być przykładem dla młodszych kolegów. Mam tu na myśli Gabiego, Mario Koke. Ponadto coraz więcej do powiedzenia mają Javi Manquillo, Saul Niguez i Oliver Torres. To niesamowicie utalentowani piłkarze, którzy już niebawem będą stanowić o naszej sile.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najlepsze
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x