– Dla wszystkich, którzy mnie pytają – zostaję w Atletico. Czekałem do dziś na rozwiązanie mojej sytuacji i jednak będę kontynuował treningi z drużyną. – tymi słowami Joel Robles zapowiedział publicznie na swoim profilu w serwisie Twitter, że pozostanie w Madrycie.
Długie negocjacje z ukraińskim Dnipro Dniepropietrowsk zakończyły się fiaskiem i Joel nie mógł dołączyć do ekipy prowadzonej przez Juande Ramosa. Inne drużyny zainteresowane jego zatrudnieniem, jak Alcorcon czy Xerez, nie były w stanie spełnić żądań finansowych klubu jak i samego zawodnika.
Obecnie dwójka golkiperów, Courtois i Asenjo, jest wyżej w notowaniach Diego Simeone jeśli chodzi o obsadę bramki. W tej sytuacji 22-letni portero zapewne będzie jedynie trenował z pierwszą drużyną i wyczekiwał otwarcia zimowego okienka transferowego. W styczniu będzie miał szansę na półroczne wypożyczenie, podobnie jak miało to miejsce ostatnim razem. Ponad pół roku temu został graczem Rayo Vallecano, gdzie pod wodzą Jose Ramona Sandovala zagrał w sumie trzynaście spotkań. Na taką regularność występów nie może liczyć w Atletico.