Zeszłego lata bardzo głośno było na temat potencjalnych przenosin Jamesa Rodrigueza do Atletico Madryt. Wiele różnych źródeł podaje, że klub z Madrytu ponownie postara się sięgnąć po Kolumbijczyka, który obecnie przebywa w Realu Madryt. Tym razem cena, którą wyłoży na stół Atletico ma oscylować wokół 25 milionów euro. James chce zmienić barwy, ponieważ jest ciągle pomijany przez trenera „Królewskich” – Zinedine’a Zidana – mimo obietnic, że będzie ważnym punktem w zespole. 28-letni pomocnik jest zawodnikiem, którego Diego Simeone może potrzebować w swoim zespole, czyli takim który potrafi kreować akcje ofensywne. W sezonie 19/20 tego brakowało w drużynie Rojiblancos. Florentino Perez nie był zainteresowany sprzedażą zawodnika z Kolumbii w zeszłe lato, ponieważ zgodził się już wcześniej na przenosiny Marcosa Llorente, a gdy był już przygotowany na sprzedaż pomocnika zdarzyła się przykra sytuacja, Marco Asensio doznał poważnej kontuzji.
źródło: Mundo Deportivo