Po dwóch tygodniach ciężkiej pracy w Los Ángeles de San Rafael piłkarze Atlético cieszą się dwoma dniami wolnego. Podopieczni Diego Simeone do pracy wrócą jutro o 9:30 w klubowym ośrodku Majadahonda. O 20:30 wylecą natomiast do Australii, gdzie zmierzą się towarzysko z Tottenhamem i Melbourne Victory w ramach International Champions Cup.
Jak informuje AS, wiadomo już, że nie wszyscy piłkarze znajdą się na pokładzie wyczarterowanego samolotu. W Madrycie na pewno zostaną Juanfran, Koke, Augusto Fernández i Nicolás Gaitán, którzy dopiero parę dni temu wrócili z urlopów oraz Yannick Carrasco, który ma się dziś zameldować w stolicy Hiszpanii.
Sztab szkoleniowy nie podjął jeszcze decyzji odnośnie walczących z urazami Miguelem Ángelem Moyą i José Giménezem. Być może do Australii nie wybierze się także Šime Vrsaljko, który ma za sobą jedynie tydzień treningów. Z piłkarzami, którzy zostaną w Madrycie, pracować będą Profe Ortega i Óscar Pitillas, organizując im małą pretemporadę.
Tym samym w kadrze Colchoneros na International Champions Cup znajdzie się najprawdopodobniej sporo canteranos, którzy pracowali z pierwszym zespołem w Los Ángeles de San Rafael i wystąpili w sobotnim sparingu z Numancią.