Hiszpańskie media donoszą, że Martin Demichelis zaakceptował ofertę dwuletniego kontraktu, jaką otrzymał od Manchesteru City. Poza wyższymi zarobkami, Argentyńczyk miałby najpewniej zapewnione miejsce w wyjściowym składzie, zwłaszcza że trenerem The Citizens jest Manuel Pellegrini, który zna go doskonale z czasów ich współpracy w Maladze. Wszystko zależy zatem od władz Atlético Madryt, które mają w tej chwili negocjować kwotę, za jaką byliby skłonni oddać 32-latka. Aktualni wicemistrzowie Anglii chcą przelać na konto Rojiblancos 5.000.000 €. W ciągu najbliższych godzin powinniśmy otrzymać informację odnośnie tego, czy faktycznie jest coś na rzeczy, czy jest też to zwykła plotka.
Główne newsy
Hiszpańskie media: Demichelis przystał na ofertę City, Atlético negocjuje cenę
Dylan15 sierpnia 20130 Comment0340
Share
Parodia.
A tak go namówił Simeone do gry, za rok miał wrócić do ojczyzny… niby będzie te 5 mln, ale ciężko jak cholera będzie kogokolwiek znaleźć na jego miejsce. Oczywiście jeżeli to prawda…
Jak można się tak pogrążyć?! Nasz zarząd jest nienormalny, jeśli dojdzie do tej transakcji. Simeone miałby dobrą opcję na środku obrony, w dodatku swojego rodaka, a tak będą kolejne pieniądze, z których pewnie ani jeden cent nie zostanie przeznaczony na wzmocnienia.
Takie transfery to rzadkość, ale przynajmniej szybki i łatwy zarobek dla nas. Z drugiej strony ten, kogo sprowadzimy w miejsce Martina pewnie będzie kolejnym Catą.
Jak dla mnie okej, łatwy zarobek dla klubu i na pensjach oszczędzą. Tylko czy kogoś jeszcze znajdą zamiast niego…
Czyli co, szukamy znowu nowego obrońcy?
Wszystko zależy od klubu.
To jest k**wa nie do pomyślenia, żeby takie rzeczy działy się w futbolu. Fakt, że byłby to łatwy zarobek dla nas, ale jednocześnie spore osłabienie linii defensywnej. Jakby nie patrzeć, Demichelis byłby idealnym zmiennikiem dla Mirandy i Godina, a i pewnie niejednokrotnie grałby w wyjściowym składzie. Może nawet wygryzłby z podstawowej jedenastki właśnie Godina. Tymczasem zjawia się jeb**e City, żeby podkupić sobie kogo chce, bo ich na to stać. Te transferowe regulacje są śmieszne. Żenada, parodia i kabaret w jednym.
@Matheo
Tylko że (według tego, co pisze MARCA) to Atletico stawia sprawę jasno: albo 5.000.000 €, albo Demichelis zostaje na Calderon.
No i kogo oni kupią za te 5mln…Warzywniaka czy Salamona.
Głupi ruch ze strony zarządu – w sumie gdyby Demichelis odszedł, to srodek obrony tworzą Miranda, Godin a zmiennikiem jest Gimenez ?
Nadal mamy Cabrerę XD
Gallas jest do wziecia za darmo….
Znając życie to weźmiemy Nunesa z Mallorci albo Ramisa z Wigan. Ja tam wolałbym jednak z Valencią się zamienić Adrian na Ramiego i jakieś 2 melony Euro im dorzucić 🙂
Już Rami leci i zamienia pierwszy skład w VCF na ławkę w Atleti.
Ludzie, ale jak wy chcecie zatrzymać Demichelisa skoro on sam chce pryskać do $ity. Lepszy hajs, znany mu trener i taka sama perspektywa ławki jak w Atletico. Naprawdę myślicie że wygryzłby Godina? I co wtedy? Gość pograłby na poziomie sezon max dwa, tymczasem Godin kiedy tylko usłyszałby o ławce, zaraz by uciekł do Chelsea.
Szkoda, że się nie interesujemy Zoumą, wielka szkoda.
Tak szczerze mówiąc na miejscu Demichelisa zdecydowałbym się na ten transfer. Biorąc pod uwagę, że zna tam trenera, będzie miał mniejszą konkurencje do miejsca w składzie, większe zarobki i większe szanse na trofea.
Jakby nie patrzeć +5mln – tylko kogo w zamian ?