Reprezentacja Hiszpanii po raz pierwszy zagrała na Wanda Metropolitano i okazała się bezkonkurencyjna dla Argentyńczyków. Podopieczni Julena Lopeteguiego wygrali 6-1, a udział w wyniku miał Diego Costa, który otworzył worek z bramkami. Najjaśniej świeciła gwiazda Isco, który zanotował hat-trick.
Naturalizowany Brazylijczyk wystąpił od pierwszej minuty, podobnie jak Koke, a Saúl Ñíguez zasiadł na ławce rezerwowych. W 12. minucie Costa skorzystał z podania Marco Asensio i strzelił gola. Napastnik był przy okazji faulowany i potrzebował interwencji medycznej, ale pozostał na boisku. Piętnaście minut później było już 2-0 po trafieniu Isco, ponownie po asyście Asensio. Przed przerwą bramkę kontaktową dla Albicelestes zdobył Nicolás Otamendi.
Na drugą połowę nie wybiegł Diego Costa, który został zmieniony przez Iago Aspasa. Po przerwie niepodzielnie rządzili Hiszpanie, którzy w ciągu dziesięciu minut dorzucili kolejne dwie bramki autorstwa Isco i Thiago Alcântary. W 56. minucie na boisku zameldował się Saúl w miejsce Andrésa Iniesty. W 73. minucie Aspas podwyższył na 5-1, wykorzystując podanie od własnego bramkarza, a wynik ustalił Isco minutę później.