Pep Guardiola przyznał w wywiadzie, że jego drużyna nadal będzie walczyła o dotarcie do finału Ligi Mistrzów. Bayern przegrał pierwszy mecz z Átletico po bramce Saúla, jednak mistrzowie Niemiec nie tracą nadziei na zwycięstwo w rewanżu.
Hiszpan wyjawił także, dlaczego zdecydował się posadzić w tym spotkaniu Thomasa Müllera na ławce rezerwowych.
– Zrobiłem to wyłącznie z powodów taktycznych. Chciałem grać jednym napastnikiem. Moje doświadczenia z gry dwoma snajperami nie są najlepsze. Chciałem mieć większą kontrolę, ale lubię styl gry Thomasa – powiedział Guardiola.
– W Lizbonie na ławce usiadł Robert Lewandowski, jednak wtedy udało nam sie wygrać, wtedy to nie było problemem. Muszę podjąć decyzję, to jeszcze nie koniec, wciąż mamy szanse. Jeśli nam się nie uda, możecie mnie zabić – dodaje.