Antoine Griezmann we wczorajszym spotkaniu z Bayerem zdobył bramkę na 2-0, która była jego czwartym trafieniem w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W sumie Francuz uzbierał już trzynaście goli w elitarnych rozgrywkach, dzięki czemu został samodzielnym liderem pod tym względem w klubowej hierarchii.
Dotychczas 25-latek współdzielił rekord wraz z Luisem Aragonésem, który na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku wziął udział w trzech edycjach Pucharu Europy (poprzednik Ligi Mistrzów). Legendarny piłkarz i trener swoje bramki zdobył w 21 meczach, a jego najlepszym osiągnięciem był przegrany finał w sezonie 1973/74, w którym trafił do siatki Bayernu Monachium.
El Principito w Champions League debiutował jeszcze w barwach Realu Sociedad, lecz nie zdobył dla Basków żadnej bramki. Od trzech sezonów występuje w najważniejszych klubowych rozgrywkach na kontynencie w barwach Atlético, a na swój dorobek pracował przez 29 spotkań. Najlepszy piłkarz Mistrzostw Europy w ubiegłym sezonie wystąpił w przegranym finale Ligi Mistrzów, w którym lepszy po rzutach karnych okazał się Real Madryt.
W tym roku Griezmann ma już 8 goli i 4 asysty, a ostatnio znów pokazuje, że wybornie rozumie się z Gameiro. Chciałbym, żeby został na jeszcze jeden sezon i wszedł do „Klubu 100”.