Simeone: Jestem dumny z moich zawodników
– Dzisiaj zmierzyliśmy się z najlepszą drużyną, z jaką grałem w całej mojej karierze, zwłaszcza w pierwszej połowie. Byłem dosłownie zakochany w tej grze, ponieważ mój zespół prezentował się bardzo dobrze. Poradziliśmy sobie z presją i zdobyliśmy gola, co było bardzo trudne. To niewiarygodne, ale zrobiliśmy to. Pokonaliśmy dwa z trzech najlepszych zespołów w Europie.
– Jestem dumny z moich zawodników, ze sposobu ich współpracy na boisku. Graliśmy dzisiaj z bardzo silnym przeciwnikiem. Staramy się zawsze prezentować nasz styl. Teraz mamy szansę wygrać finał.
– To nie przypadek, że prezentujemy się tak dobrze. Opracowaliśmy to jako zespół. Teraz mamy dużo młodych zawodników, ale piłkarze dostosowują się do klubu. Kochamy sposób, w jaki gramy. Teraz jesteśmy w finale i chcemy go wygrać.
Griezmann: Musimy stąpać twardo po ziemi
– Bayern był dzisiaj lepszy niż my, ale wygraliśmy pierwszy mecz i to wszystko. Strzeliliśmy gola na wyjeździe, a to było najważniejsze. Musimy jednak twardo stąpać po ziemi. Jesteśmy szczęśliwi, to był trudny, skomplikowany mecz. Przeciwko nam zagrał wspaniały zespół. Musieliśmy się bronić, tak więc zdobycie bramki bardzo nam pomogło.
Torres: Pokonaliśmy najlepszych w Europie
– To był mecz, w którym wiele cierpieliśmy, byliśmy przytłoczeni. Nie mogliśmy znaleźć sposobu, aby wywrzeć nacisk na rywalach. To było oblężenie, ale czasami nie możesz grać tak, jak tego chcesz. Miło jest jednak wygrać, nie grając zbyt dobrze. Mieliśmy skomplikowaną drogę do finału, pokonaliśmy najlepszych w Europie. Chcemy być mistrzami, ten zespół jest gotowy do gry z każdym.
– Myślałem, że Martinez faulował mnie poza polem karnym, ale gra jest szybka i czasami sędzia widzi lepiej, gdzie piłkarz upada. Widziałem powtórkę i jasno mogę stwierdzić, że nie powinno być karnego. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie, więc nie musimy o tym myśleć.
Oblak: Musieliśmy zdobyć tego gola
– Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz. Pierwsza połowa była naprawdę zła, to oni ją wygrali. Zdawaliśmy sobie sprawę, że po przerwie musimy zdobyć przynajmniej jednego gola. Nie byłem zadowolony z puszczonej bramki, ale to jest futbol. Na szczęście było tylko 0-1 i na początku drugiej odsłony wyrównaliśmy. Myślę, że to najważniejsze. Przegraliśmy, ale jesteśmy w finale, więc możemy być zadowoleni.
– Czyste konto nie zawsze jest możliwe, obecnie o to bardzo trudno. Wiemy, że Bayern ma niesamowitych piłkarzy w ataku i trudno jest nie puścić przeciwko nim bramki. Musieliśmy zdobyć gola, żeby być spokojnym i udało się. To jest najważniejsze.
– Od samego początku nie mieliśmy łatwo. Najpierw Barcelona, teraz Bayern. Dwie wielkie drużyny. Manchester i Real to też niesamowite zespoły. Finał także będzie ciężki. To będzie jeden mecz i każdy może wygrać. To 90, może 120 minut i zobaczymy co się stanie.