Urugwajski obrońca Atletico przyznał po wygranym 1-0 spotkaniu z Lazio, że najważniejszą rzeczą jest kwalifikacja do dalszej fazy rozgrywek.
– Strzeliłem bramkę, ale najważniejsze jest to, że zespół grał dobrze i awansował. Chcę tylko, by zespół utrzymał ten poziom i sprostał tym rozgrywkom. Teraz czekamy na Besiktas, który jest bardzo trudnym przeciwnikiem.
– Jestem szczęśliwy ze względu na zwycięstwo, awans i rotację. Pokazaliśmy, że wszyscy zawodnicy mogą grać.
Według mnie obecnie Godin to nasz najlepszy obrońca. Od przyjścia Cholo nie popełnił żadnego poważnego błędu, a tych mniej poważnych też praktycznie nie było. Drugi raz zapewnia nam zwycięstwo. Takiego Godina chce się oglądać, żelazny w defensywie i strzelający bramki. Szkoda, że tak nie zmieścił piłki z Gijon, ale cóż. Brawo Godin za kolejny dobry mecz!
To jest Godin za którego wyłożyliśmy grubą kasę z Villarrealu w takiej formie mundialowej 😀 oby jak najdłużej.
No i Mirinda nie gorszy. W ogóle ta obrona jakaś inna niż za Manzano 🙂