– Cała drużyna będzie musiała być bardzo skoncentrowana. Szczególnie w obronie, gdyż w Valencii jest ten nieobliczalny Soldado. Zdajemy sobie sprawę, że to będzie trudny mecz, ale mamy nadzieję na zdobycie kompletu punktów. W końcu to właśnie drużyna popularnych Nietoperzy jest jedną z tych, z którymi przyjdzie nam walczyć o czołowe lokaty w lidze. – powiedział przed sobotnim meczem z Valencią obrońca Atletico Madryt, Diego Godin. Warto wspomnieć, że zespół Unaia Emeryego wygrał w poprzedniej kolejce 4:3 z Racingiem Santander, choć przegrywali już 1:3.
– Wzloty i upadki, które obecne były w naszych przedsezonowych przygotowaniach na pewno pozwoliły nam wyciągnąć wiele wniosków. Musimy pamiętać, że to wciąż jest dopiero początek sezonu i nasz trener potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby wszystkie elementy w drużynie odpowiednio poukładać. Mamy naprawdę silny i wyrównany skład w tym sezonie. Możemy wygrywać z każdym zespołem. Tak naprawdę nasz obecny skład nie jest ani lepszy, ani gorszy od tego z poprzednich sezonów. Znakomici piłkarze od nas odeszli, ale równie świetni gracze przyszli. Jest wiele nowych twarzy i trener na pewno będzie miał ból głowy na niektórych pozycjach. Jedynym, co pozostaje, to poskładać to wszystko w sprawnie działającą całość i zacząć odnosić sukcesy.
– W meczu z Valencią na pewno chcemy zgarnąć 3 punkty. Chcieliśmy tego dokonać już w meczu z Osasuną, ale nie udało się. Valencia będzie niezmiernie trudnym przeciwnikiem, mają wielu bardzo dobrych, klasowych piłkarzy. To nasz bezpośredni rywal o czołowe lokaty w La Liga. Osiągnięcie korzystnego rezultatu na Mestalla na pewno pozwoliłoby pokazać, że jesteśmy w tej chwili niesamowicie silną drużyną. Musimy dać z siebie wszystko i przede wszystkim pamiętać, ze mecz nie jest rozgrywany na papierze, a na boisku. Każdy z nas musi dać z siebie 100%, nawet jeśli Valencia to silny zespół i walczący do samego końca.
– W stosunku do ostatnich lat, raczej nic się nie zmieni w kwestii układu sił w La Liga. Real i Barcelona są poza zasięgiem innych i to oni powalczą o dwa pierwsze miejsca na koniec sezonu. Jednak my musimy skupić się na tym, co jest naszym celem. A nasz cel to gra w Lidze Mistrzów. Aby konkurować z wcześniej wymienioną dwójką trzeba mieć naprawdę niesamowitych zawodników i być w formie. Ale na pewno stać nas na pierwszą czwórkę i to jest nasz priorytet. Będziemy o to walczyć przez cały sezon.
– Nasz nowy system gry, który wprowadził Gregorio Manzano, bardzo mi odpowiada. Obrońcy często są w posiadaniu piłki. Poza tym, w składzie mamy kilku zawodników, którzy potrafią operować piłką przy nodze i posyłać bardzo dobre piłki do najbardziej ofensywnych piłkarzy. Musimy tylko wybrać optymalne ustawienie piłkarzy na każdej pozycji i wtedy wszystko powinno funkcjonować bardzo sprawnie.