Odpowiedzialność, by awansować: – Nie, nie ma czegoś takiego. Jesteśmy po prostu bardzo podekscytowani i mamy ogromną chęć, by awansować.
Oczekiwania: – Nie zlekceważymy naszych rywali. Podchodzimy do nich z szacunkiem jak w przypadku każdego innego meczu. To będzie trudne i wymagające spotkanie, zwłaszcza że Leicester czuje się u siebie znakomicie. Mamy nadzieję, że zagramy tak jak na Calderón. Każdy zespół myśli o awansie i nikt nie odpuści ani na chwilę.
Klucz do awansu: – Zimna głowa i gorące serce. Musimy być niezwykle skoncentrowani. O wszystkim zadecydują detale. Damy z siebie wszystko.
Rzuty karne: – To kwestia, o której cały czas rozmawiamy i dyskutujemy. Zgadzamy się z trenerem, że to bardzo indywidualna część futbolu. Jest się samemu, naprzeciwko ma się bramkarza i może stać się wszystko. Ten element gry jest niejako wyjęty z pozostałych, na które wpływ mają wszyscy.
Vardy: – To świetny, niezwykle równo grający zawodnik. Walczy o każda piłkę i ma dużo atutów zarówno fizycznych, jak i technicznych. Grałby pierwsze skrzypce w prawie każdym topowym klubie Europy. Trzeba być czujnym i nie wolno pozostawiać mu wolnych przestrzeni.
Źródło: „Marca”/atleticodemadrid.com