Na kolejkę przed końcem zmagań ligowych w Segunda División awans do LaLiga zapewniła sobie Girona. Kataloński zespół nigdy wcześniej nie grał w szeregach elity.
Wicelider podjął na własnym boisku Saragossę i musiał przynajmniej zremisować, aby już teraz móc się cieszyć z promocji. Zadanie udało się wykonać, a mecz zakończył się wynikiem 0-0. Przed ostatnią kolejką podopieczni Pablo Machína mają na koncie 70 punktów i o 3 wyprzedzają Getafe, które dwukrotnie zostało pokonane przez Gironę, więc w przypadku zrównania się punktami wyżej znajdą się Albirojjos. Wcześniej awans i mistrzostwo zapewniło sobie Levante.
Girona FC to klub założony w 1930 roku, który dopiero po raz pierwszy w swojej historii dostąpi zaszczytu uczestnictwa w rozgrywkach o piłkarskie mistrzostwo Hiszpanii. Zostanie tym samym 62. drużyną, która zagra w Primera División. Rok temu w najwyższej lidze zadebiutowało Leganés. Blanquivermell przez większość sezonów grali na poziomie Tercera División, a najlepszym osiągnięciem jest tegoroczne wicemistrzostwo. W kampanii 1935/36 Girona wygrała swoją grupę Segunda, lecz później nie sprostała w rywalizacji o awans. W ostatnich pięciu latach drużyna trzykrotnie grała w barażach o awans, ale za każdym razem bezskutecznie.
O ostatnie miejsce w LaLiga w sezonie 2017/18 powalczą cztery zespoły z miejsc 3-6. Na chwilę obecną pewni udziału w fazie play-off są Getafe, Cádiz oraz Tenerife, w którym na zasadzie wypożyczenia występuje Amath Ndiaye. W ostatniej kolejce do wyżej wymienionych klubów dołączy Huesca, Valladolid lub Oviedo.