Dzisiejszy mecz z Alavés był pechowy dla José Giméneza. Urugwajczyk z powodu urazu musiał bowiem opuścić boisko już w 56. minucie, kiedy to zmienił go Stefan Savić.
22-latek znalazł się w wyjściowym składzie i od samego początku toczył zacięte pojedynki z napastnikiem gospodarzy, Deyversonem. Po jednym z takich starć młody stoper upadł na murawę i wyraźnym gestem zakomunikował, że nie jest w stanie dalej grać, po czym ze łzami w oczach zszedł z murawy.
Wstępne badania wykazały, że José Giménez doznał kontuzji mięśni przywodziciela w prawym udzie. Jest to dokładnie taki sam uraz, jakiego Urugwajczyk nabawił się na początku sezonu w spotkaniu z Deportivo La Coruña. Wówczas pauzował przez niecały miesiąc.
Źródło: AS/własne