W dzisiejszej MARCE znaleźć można wywiad z Gabim. Kapitan Atletico Madryt przede wszystkim uspokaja w nim kibiców i wyjaśnia sytuację Radamela Falcao. Hiszpański pomocnik odnosi się także do filozofii Diego Simeone oraz mówi, co jest receptą na utrzymanie wysokiej formy i walczenie o najwyższe cele.
Mecz w Monako był najlepszym w historii Atletico?
Jeśli nie najlepszy, to na pewno jeden z najlepszych. W zasadzie zagraliśmy niemal bezbłędnie od pierwszej do ostatniej minuty.
Grajcie tak regularnie.
Najważniejsze jest to, aby drużyna była cały czas jedną, zwartą całością. Nie ukrywam, że Atletico często przeplata złe spotkania z tymi dobrymi czy nawet wspaniałymi. Musimy się skupić i wziąć na siebie pełną odpowiedzialność za jak najlepsze wyniki.
Jak po meczu w Monako zachowywał się Torres?
Kiepsko, bardzo kiepsko. Podszedłem do niego i chwilę go pocieszałem, ale to w zasadzie byłoby na tyle. Wiem, że był przybity, ale ja byłem w tamtej chwili najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Jaki jest Cholo? Dużo się w nim zmieniło odkąd przestał być zawodnikiem, a został trenerem?
Lubi ciężko pracować i tego od nas wymaga. Chce, abyśmy byli agresywni na boisku, ale jednocześnie abyśmy stanowili monolit i potrafili zagrać otwartą piłkę. Właściwie on się nic nie zmienił. Był liderem na boisku i teraz też jest liderem, tylko już w innej roli.
Jesteś w najlepszym okresie swojej kariery?
Zdecydowanie. Duża w tym zasługa trenera, który okazał mi wiele zaufania i cierpliwości. Czuję, że jestem w niezłej formie i moja dyspozycja jest w miarę ustabilizowana.
Jakie są Twoje cele na ten sezon?
Poprawić statystyki. W poprzednim sezonie grałem bardzo dużo, ale strzeliłem mało goli i miałem mało asyst. Chciałbym to w tym roku poprawić.
Możesz być przykładem dla kogoś takiego jak Oliver.
To świetnie zapowiadający się piłkarz. Posiada umiejętności tak duże, że chyba po raz pierwszy mam okazję z bliska obserwować kogoś tak młodego, a zarazem potrafiącego zrobić już tak wiele. On wie, że mu ufamy i wierzymy w niego i kwestią czasu jest, kiedy stanie się podporą Atletico.
Jak jest z Falcao?
Niedawno pojawiło się bardzo dużo głupich informacji na temat jego odejścia. To w tej chwili najlepsza '9′ na świecie i nie mam co do tego wątpliwości. Spędzam z nim dużo czasu, bo zawsze mieszkamy razem w czasie wyjazdów i różnych zgrupowań i wiem, że jest tutaj szczęśliwy i nie ma znaczenia ile klubów chciałoby go pozyskać. On każdego dnia bardzo ciężko pracuje. Dodatkowo cały czas stara się doskonalić stałe fragmenty gry, które chciałby wykonywać.
Planujesz zakończyć swoją karierę na Vicente Calderon?
Oczywiście.