Po ostatnim gwizdku sędziego Çakıra, Gabi Fernández udzielił wywiadu hiszpańskim dziennikarzom. Kapitan Rojiblancos docenił niesamowity doping fanów i stwierdził, że mimo dzisiejszej porażki optymistycznie zapatruje się na przyszłość Atlético.
Walka do końca: – To była jedyna rzecz, jakiej wymagali od nas fani. Pierwsza połowa była wspaniała, jednak magiczna akcja Benzemy oddaliła nas nieco od naszych marzeń. Nie opuściliśmy jednak głów, jestem dumny z tego zespołu.
Wiara: – Nigdy nie przestaliśmy wierzyć, mimo odpadnięcia widzimy perspektywy na budowę czegoś pozytywnego. Musimy dalej pracować, by móc się równać z Realem i Barceloną.
Fani: – Powody do świętowania są zwykle wtedy, gdy się wygrywa, jednak oni pokazali coś niespotykanego w futbolu. To była absolutna demonstracja tego, że to najlepsi kibice na świecie.
Źródło: Marca